Turbo - czy to koniec żywota?
 

Witam
Chyba spełnia się najczarniejszy scenariusz :( Do kompletu usterek brakuje tylko turbo. Dnia dzisiejszego turbo zaczęło szwankować :(
Pojawiają się 2 sekundowe turbo-dziury na niskich obrotach czego wcześniej nie było. Turbo podczas przyspieszania z gazem w podłodze zaczyna świszczeć. Słabiej się zbiera powyżej 140km/h. Te objawy pasują do dziurawego układu IC ale... na mierniku analogowym widzę że turbo nadal pompuje ponad 2 bary a podczas przyspieszania wartości są takie same jak dawniej.
Na postoju dodając gazu słychać przez chwile takie lekkie metaliczne świergotanie.
Wczoraj jeszcze było wszystko ok. Dziur w rurach też nie zauważyłem
Dodam jeszcze że podczas mocnego przyspieszania silnik zaczyna warczeć, jest to takie tępe warczenie w zakresie 1800-2500 obrotów.

Czy to turbo się ze mną żegna ? Jak wygląda wymiana/regeneracja na tą chwile ?

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

To co opisujesz to na bank padające Turbo...

Przytoczę ci przykład który wydążył się 2 dni temu mojemu bracikowi na niemieckiej A14
Dzień przed powrotem do polski miał takie objawy jak opisujesz...
I niestety na niemieckiej A14 turbo powiedziało duże PA jechaliśmy na 2 auta bracik z przodu ja zanim, kulał sie max 120km/h zeby dotrwac do polskiej granicy, ale niestety 200km przed granica z jego auta wydostał sie gęsty i biały dym na 2 pasy gdzie nie było nic widać... (olej cały zwiał z silnika)

Nic innego nie zostało jak laweta...

Teraz auto w warsztacie i czekamy na fon jak wygląda turbo...

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Daj mi znać jak będziesz znał diagnoze waszego przypadku. Ja jutro będę dokładnie cały układ rur oglądał, mam dużą nadzieję że jest to rura a nie turbo. Co prawda nie chce mi się wierzyć...bo w ciągu 2 lat już 5 razy rury wymieniałem w tym L i S podwójnie

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

spox, jak bracik co będzie wiedział dam znać...
No a jak posprawdzasz rury to też opisz...

pozdro

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Zdejmij przewód i zajrzyj do swojej turbinki. Zobacz jak się kręci, czy się kiwa i daje się przemieszczać osiowo. Zobacz czy łopatki nie przytarły obudowy.
Poza tym, nic nie piszesz, aby leciał dym biało-niebiesko-szary (coś w tym guście).

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Prawda, nie zauważyłem spalania oleju, jednak turbina pluje oleje od dawna chyba że... to z odmy ?! Wiem że odma wpuszcza mi olej do układu powietrza.

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

właśnie kończę czyszczenie turbiny i łopatek. różnica w pracy łopatek kolosalna. jadę niedługo na jazdę próbną i zobaczę czy jest jakaś różnica

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Co dokładnie zrobiłeś?

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

zdejmowałem turbinę i czyściłem wszystkie elementy z sadzy i nagaru. 6 godzin pracy

lepiej się wkręca silnik na obroty pewnie dlatego że turbina miała opór na łożyskach i łopatki kiepsko pracowały. wyczyszczone z nagaru i sadzy, tam gdzie są łożyska wymyte płynem wd40 i od razu zaczęła lepiej się kręcić. samochód trochę odżył.
sam bym się nie odważył ale opis znalazłem tutaj [Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

...no to ostro widze...Sam bym to chętnie zrobił, ale troche to przerażająco wygląda.
Powiedz mi jakie nasadki potrzebowałeś do odkręcenia wszystkiego? oraz czy tam nie trzeba nic wyważać po rozkręceniu ?

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

No właśnie kolego i jak auto się sprawuje bo ja też mam zamiar zajrzeć to turbiny... nic się nie stało ? wszystko działa bez zarzutów???

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

wszystko jest opisane w tym linku który podałem, różnica w pracy kolosalna. narzędzia to klucz 13, 10, 8, torx 25

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Póki co, dobre wieści ode mnie:) Puścił zacisk przy S'ce dlatego nie widziałem dziury :)
Czekam na słoneczny dzień, może też wezmę się za czyszczenie turbo. Dziwi mnie że Tobie to zajęło aż 6 godzin :) Nie wygląda to na tyle roboty...

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

...po pierwsze nagar zgromadzony wewnątrz turbiny nie ma żadnego związku z jej łożyskowaniem, natomiast ma kolosalny wpływ na pracę tzw. kierownicy zmieniającej geometrię łopatek i samych łopatek, które są przez nią regulowane...
...po drugie w żadnym wypadku NIE należy podawać wd40, benzyny, on czy też innych wynalazków na łożyskowanie turbiny - od tego jest wyłącznie olej smarujący silnik...
...wszelkie prace związane z usunięciem nalotu (nagaru) na powierzchni korpusu, w którym osadzone są łopatki oraz same łopatki należy dokładnie wyczyścić (skrobiąc je i polerując czyścikiem) na sucho. Nawet gdybyś mył je czymkolwiek choćby i przez 24 godziny to i tak nic nie jest w stanie skutecznie usunąć nagromadzonej na nich warstwy nagaru. Druga sprawa to osobne wyczyszczenie każdej łopatki kierownicy (z obu boków) oraz każdej z osiek pracujących w korpusie - jeżeli tego nie uczynisz to czeka Cię poprawka :( ....
...kolejna uwaga jest taka, że w żadnym wypadku nie należy smarować wyczyszczonej kierownicy i ruchomych łopatek ani wd40 ani olejem ani też składać wszystkiego na smar - wiem, że złożenie jej w pionie jest bardzo trudne i nowicjuszom może udać się za którymś tam razem ale jeżeli zrobicie to na smar lub olej to kolejna rozbiórka i czyszczenie zapieczonych mechanizmów turbiny czeka Was szybciej niż myślicie :( ...
...i uwaga ostatnia - po złożeniu turbo (zanim zostanie podłączona dźwignia siłownika) sprawdzamy pracę dźwigni zmieniającej geometrię turbiny - jeżeli jest wyczuwalny nawet bardzo delikatny opór (lub zacięcia) świadczy to o niedokładnym wyczyszczeniu współpracujących części...

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Dobrze koledzy to spytam inaczej. Czy gra warta zachodu przy przebiegu 170.000? Czy może kupić coś do "czyszczenia" turbiny.

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

...problemy z mechanizmami turbiny ze zmienną geometrią (niezależnie od marki) zaczynają się zwykle przy przebiegach rzędu 150Tkm i następnie powtarzają się co 60-100Tkm - zabieg oczyszczenia mechanizmów sterujących geometrii jest więc normalną czynnością warsztatową i taka dolegliwość nie dyskwalifikuje tego podzespołu...
...nie ma czegoś takiego jak "środek do czyszczenia turbiny" :) ..

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

wiem
a jak inaczej wypłukać nagar z oleju silnikowego? przecież później i tak będzie znowu smarowana olejem
zrobione
złożone na sucho w pionie za pierwszym razem
chodziła płynnie i bardzo lekko

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Jak są preparaty do usuwania sadzy w kominku to czemu nie miałoby być czegoś podobnego do turbiny ? Są różne preparaty na allegro.

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

...wybacz ale kominek to nie skomplikowane i precyzyjne urządzenie jak turbosprężarka, gdzie do spasowaniu i skręceniu ringu na, którym pracują łopatki poruszane kierownicą występują luzy dziesiątych części milimetra...
...są "różne"preparaty na allegro ale żaden NIE jest w stanie skutecznie usunąć nalotu/nagar na powierzchni współpracujących w turbinie elementów - pozostaje tylko precyzyjny skrobak a później czyścik...

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

fajnie, ze ktos skorzystal z tego co zrobilem :) w sumie nie wiem czy opisalem to w pliku ale niektore miejsca papierkiem 2000 czyscilem.
mi to wszystko zajelo duzo wiecej niz 6 godzin
pierwszy raz najgorszy. teraz to by bylo rachu ciachu i po strachu :D

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

zawsze jest ten pierwszy raz, dzięki za pomoc TARI, gdybym w tym czasie robił tylko turbinę a nie wyjmował i sprawdzał jeszcze katalizatora i na gg z TARI to bym się wyrobił w 3 godziny spokojnie

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

Można by spróbować http://allegro.pl/item958913858_czys...dechowego.html

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

po tym co zobaczyłem i zrobiłem nie wierzę żeby taki spray mógł pomóc. poza tym nie dotrze do mechanizmu sterowania łopatek turbiny a wyczyszczenie tego mechanizmu jest ważne

Odp: Turbo - czy to koniec żywota?
 

...być może spray tego typu (o ile wogóle dotarłby w głąb turbiny) częściowo usunąłby czarną sadzę, która osiadała i pokryła wirnik ale wierzcie mi, że ten lub inny specyfik nie jest w stanie ruszyć cieniutkiej warstwy nagaru, która jako jasnobrązowy brązowy szklisty nalot utrudnia pracę kierownicy, dźwigienek i poszczególnych ruchomych łopatek...
...kto czyścił osobiście elementy turbiny (a nie zna ten proces tylko z opowieści innych :) ) wie, że oderwanym niewielkim fragmentem tego nagaru podczas nieostrożnego skrobania można z powodzeniem przeciąć skórę na palcach. warstwa tego nalotu jest na tyle cienka, twarda i równomiernie przykrywa metalowe elementy, że w pierwszej chwili czasami trudno ją dostrzec...