[Mk3] powłoka lakiernicza
 

Witam :)

Rzecz tyczyć się będzie Mondeo 4d 1.8/125 XLine z 2004 roku.

Na przeglądzie karoserii po dwóch latach eksploatacji zakwalifikowano tylne prawe drzwi do naprawy (u dołu, na krawędzi była ryska, jakby zrobiona igłą i rdzawy zaciek). Rok później, w 2007 uznano, że naprawa była nieskuteczna i w geście wymieniono wszystkie czworo drzwi na nowe.

Dziś jednak dokonałem szokującego odkrycia, otóż dolne krawędzie drzwi lewej strony są pozbawione powłoki lakierniczej:

http://img175.imageshack.us/img175/3...0003pp5.th.jpg

http://img169.imageshack.us/img169/3...0005zg6.th.jpg

http://img299.imageshack.us/img299/5...0013zl8.th.jpg

http://img137.imageshack.us/img137/3...0015di7.th.jpg

Ponadto, na drzwiach kierowcy są dwa zadrapania aż do gołej blachy i widać, że lakier jest tam stanowczo za cienki (rdzy nie ma). Podejrzewam, że nowe drzwi, które założono nam w zeszłym roku zostały źle polakierowane (za cienko, a może też nie zostały poprawnie odtłuszczone) i dlatego lakier tak łatwo się ściera.

Dodam, że od wewnętrznej strony drzwi lakier jest O.K.

Moje pytanie: czy reklamować źle wykonaną naprawę? Szczerze mówiąc, mamy już dość, a szkoda, bo samochód spisuje się wyśmienicie. A może samemu da się to poprawić (jakieś zaprawki?). Rdzy nie ma, widocznie to co widać, to jeszcze ocynk.

Pzdr,
Piotr

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Jest jeszcze problem z lewym tylnym nadkolem. Kamienie zdarły prawie na całej jego długości lakier:

http://img503.imageshack.us/img503/9...0008cr0.th.jpg

http://img126.imageshack.us/img126/8...0009bs3.th.jpg

http://img503.imageshack.us/img503/3...0010pg4.th.jpg

http://img293.imageshack.us/img293/4...0011qv0.th.jpg

Nie chcę, żeby wdarła się tam ruda, a FORD POLSKA na pewno mi tego nie naprawi, bo nie jest to perforacja. Ma ktoś z Was coś takiego? Ruszać to czy zostawić? W naszym starym Escorcie mk3 było pełno takich odprysków i nie gniło.

To jednak to chyba będzie "kwiatek":
http://img175.imageshack.us/img175/3...0019pu1.th.jpg

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Ja na twoim miejscy reklamowałbym te drzwi a nadkole zgłosił na gwarancji.
Ja w poniedziałek oddaję do naprawy gwarancyjnej wszystkie drzwi, szlag by trafił :fcp24 . Jedyne co mnie cieszy, że nikt nie robił problemów z zakwalifikowaniem tego do naprawy gwarancyjnej.

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

więc tak chyba zrobimy.
który raz będą u Ciebie robione/wymieniane drzwi?

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Pierwszy raz będą robione. Mam tylko nadzieję, że nic nie spierniczą i zrobią to profesjonalnie.

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

no to pewnie za rok wymiana (czego nie życzę)

lakier Platinum? Tez Ci odchodzi ze zderzaka pod halogenami?

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

W moim MK3 2002 problem rdzy pojawil sie kilka razy.
Niestety jakość blachy jest bardzo niska, wymieniono mi wszystkie drzwi, oraz maskę.
Mechanicy forda zakwalifikowali na wymianę te części po okresie jednego roku od poprzedniego przeglądu!
Co do nadkoli to też to przerabiałem, wszystko zrobili mi na gwarancji i zaproponowali mi osłonki na nadkola, nie pamiętam ile to kosztowało w tym momencie ale
nie był to spory wydatek a pomogło.

Co do lakieru to na przeglądzie sprawdzają grubość powłoki lakieru, nie wiem czy to ma jakiś wpływ na gwarancję jak się samemu coś maluje i jest za grubo, czy oco chodzi.

Jutro jadę na przegląd to zobaczymy co wyjdzie tym razem :)

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Tak, lakier Platinum. Lakier nigdzie mi nie odchodzi, na szczęście :fcp26 .

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Dlatego własie zrezygnowałem z gwarancji na blachy, dlatego, ze nie mam czasu na to by sie bujać z nimi po serwisach. Mam swojego sprawdzonego lakiernika, nie jest tani, nie jest młody, sędziwy dziadzio ale o lakierach itp. wie więcej niz Ci w ASO

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

1. mysle, ze raczej nie jakosc blachy jest niska, a zle wykonano zabezpieczenie. u mnie, mimo brakow lakieru, rdzy nie ma. mamy nawet przerysowane prawe nadkole (dosc gleboko) i nie gnije.
2. dobrze by bylo, gdyby polakierowali to lewe nadkole na gwarancji. jesli chodzi o oslonki, to pewnie winny jest ich brak w polskich modelach, bo z tego co wiem, to auta z niemieckich salonow maja dodatkowe oslony (np. tylnej czesci progu od strony wneki na kolo), nie wspominajac juz o oslonie silnika i przednich kilichow pod maska. Wyciszenia pod maska tez nie mamy, a na moje pytanie, dlaczego tak jest, facet z salonu odpowiedzial, ze silnik jest tak cichy, ze nie potrzeba!!!

3. te oslonki, o ktorych piszesz, to bylo cos wiejskiego w rodzaju jak miały golfy III, czy raczej takie dyskretniejsze?

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

A ja w okresie gwarancyjnym nie mam ochoty wykładać ze swojej kieszeni na naprawę błędów technologicznych producentów samochodów.

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Ja zrezygnowałem gdyż mają zbyt wygórowane ceny napraw blacharsko/lakierniczych a jak wiadomo aby gwarancja była uznana wszystko musi być robione u nich. Kiedyś tam zarysowałem delikatnie lakier przy wlewie na tyle skutecznie, że odskoczył lakier między przy zderzaku i odsłonił blachę, blacha zaczęła się pokrywać rudą a, że szła zima trzeba było coś z tym zrobić. Cena w ASO 1200PLN + ileś tam za nową listwę przy zderzaku, cena u mojego fachmana 400 z lakierowaniem zderzaka i odnowieniem listwy.
Swoją grogą ciekawi mnie łatwe podejście ASO do wymiany drzwi, co oni potem z taką ich masą robią?

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

Dopóki się nie przyznałem znajomym nikt nie zauważył, oprócz ojca, ale on codziennie się krząta w garażu.

BTW, byłem dzisiaj na przeglądzie i o dziwo, nie ma rdzy. O dziwo bo MK3 nie cieszy się dobrą sławą jeśli chodzi o karoserie.
Co do gwarancji to nie chce myśleć o kosztach wymiany 4 drzwi i maski, wiec wole mieć.
Zastanawia mnie tylko to czemu nie patrzą na podwozie. Z tego co czytałem to też jest objęte gwarancją.

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

bez przesady jak pojedziesz do dobrego lakiernika to przeciez nie będzie Ci drzwi wymieniał ani maski, tylko zakonserwuje i polakieruje, tylko w ASO maja nakaz wymiany bo chyba nie radza sobie z naprawą tego. Ja tylko mówię co ja zrobiłem bo uważam ich ceny za masakryczne. nie wiem jak wy ale moja maska przypomina ser szwajcarski mam takie odpryski od kamyków, według ASO jeśli tego nie naprawię u nich to gwarancji nie mam, oczywiście ponowne lakierowanie maski w grę nie wchodzi bo gdzie tylko wymiana.

Re: [Mk3] powłoka lakiernicza
 

No to dzisiaj odebrałem mojego Mondziaka, okazało się że rdzy nie było po za małym punktem na jednych drzwiach. Po prostu lakier się złuszczał czy coś, ale wszystko zrobili i jest :fcp26 .