Wyciek z przewodów wysokiego ciśnienia
 

Posiadam rok 2006 mk2 1,6tdci i już 2x był na uszczelnieniu u mechaników.
Podkładki miedziane, uszczelki, ustalacze i te małe okrągłe gumki wymieniono mi dwukrotnie plus uszczelka pokrywy. Właśnie wziąłem się sam i jak dla mnie wyciek spowodowany jest przewodami wysokiego ciśnienia.
W załącznikach zdjęcia

A - jak widać mokro jest po prostu wszędzie
B - zdjęcie rozłączonego przewodu i tu pytanie; czy końcówka przewodu nie wygląda na zużytą? Jest to moja pierwsza zabawa z tym modelem.
C - odkręciłem wszystkie przewodu wyczyściłem, lekko dogiąłem i póki co przejechałem ok 5km do pełnego rozgrzania silnika i wygląd póki co sucho.

Czy takie dogięcie i ponowne dokręcenie może usunąć ten "armagedon" który widać na zdjęciu A czy powoli przygotowywać się na wymianę przewodów i dalszą obserwację?

Odp: Wyciek z przewodów wysokiego ciśnienia
 

Zaczęło cieknąc samo od siebie czy było wcześniej coś robione? Na razie tylko kontroluj i będziesz widział czy pomogło.

Odp: Wyciek z przewodów wysokiego ciśnienia
 

Była góra silnika mokra, robili wszystkie uszczelki wtrysków plus usczelnienie pokrywy i od tego czasu co raz gorzej. Najpierw wziąłem się za to co widać gołym okiem. Odkręciłem przewody wyczyściłem dogiąłem i już cieknie ewidentnie tylko z jednego wiec pytanie czy jak na focie B te przewody sa już tak zużyte czy powinny tak wyglądać na końcówce.
Po dogięciu i dokręceniu, umyciu i wysuszeniu góry silnika widać znów niewielkie czarne kałuże zaraz obok wtryskiwaczy więc to już pewnie UPP bądź leci spod nowy podkładek wtrysków. Podobno mam jeszcze odmę do roboty nie wiem na razie jak sie za to zabrać plus zauważyłem dość dużo oleju w rurze dochodzącej do kolektora ssącego. Najbardziej interesują mnie teraz te przewody dalej będę działał już po kolei wtryski plus UPP instrukcje bardzo ładnie opisane w innych tematach widzę są.