trzesie autem
 

witam
jakis czas temu podpowiadalem koledze z forum co moze byc przyczyna trzesienia samochodem
nie wiem czy to zbieg okolicznosci czy co, ale za dwa dni mnie to samo spodkalo.
podnioslem auto, zakrecilem kolem, silnik nawet nie drgnie
podnioslem z drogiej stronyn zakrecilem i nic
gdyby to byl przegob, to silnik powinien sie ruszac podczas krecenia kolami, a tu nic.
objawy mam takie, ze powyzej 80km/h caly kokpit mi sie trzesie, gdy zdejme noge z gazu, albo nacisne sprzeglo drgania cichna.
drgania sa bardziej odczuwalne gdy chce przyspieszyc, oraz podczas skrecania w prawo.
wykluczam zawieszszenie
wykluczam wywazenie kol
wykluczam silnik (ladnie wchodzi na obroty)
jestem obecnie na obczyznie i chce sam naprawic autko w miare szybko(codziennie musze dojechac do pracy ok 40km w jedna strone)
jaka moze byc jeszcze przyczyna trzesienia oprocz ktoregos z przegubow, ktorych nie moge zdiagnozowac na 100%
czy sa jakies jeszcze inne sposoby sprawdzenia?
a moze to sprzeglo pada, albo skrzynia?
pozdrawiam lukasz

rozpięć się do tych 90 i wrzuć luz jak ucichnie to na bank przegub ale wewnętrzny i sprawdź osłony przegubów czy są całe bo zazwyczaj ten zły ma pękniętą osłonę sprawdzjak najszybciej bo jak ci wyrwie wewnętrzny to zniszczenia mogą być znaczne bo ośka coś może rozpie...

tak wlasnie sie dzieje
tyle ze jakis rok temu mialem taki sam przypadek, ale po zakreceniu kolem bylo widac ze silnik sie rusza a tu nic

a tak do uszególnienia co do przeg. wewn. to ostatnio zdjąłem koła przednie i okazało się że są luzy na przeg. wewnętrznych. Mianowicie na lewym (krótkiej półośce) ruszałem nim w górę i dół i był luz ale też miałem luzy na wejściu półośki w skrzynię, trochę jest w tym miejscu ulane olejem, tylko że tam jest tak mi się wydaje łożysko, ale nie jestem pewien, i też nie jestem pewien czy luz na przegubie jest spowodowany przez ten luz na wejściu półośki w skrzynię ????? Z prawej strony też był luz gdy ruszałem przegubem w górę i w dół, ale to były takie niewielkie przeskoki luzu. Z tego co czytałem na forum to nie powinno być w ogóle luzu na przegubie gdy ruszam nim w górę i w dół.

witam
moim zdaniem jest to spowodowane uszkodzeniem przeubu wewnętrznego. Miałem podobnie w moim mondusiu, okazało się że uszkodzone było jedno z trzech łożysk jakie się znajdują w kielichu przegubu wewnętrznego. Więc radze tam zajrzeć czym prędzej, ponieważ gdy bedziesz tak długo jeżdził to uszkodzisz również kielich i wtedy będą dwie części do wymiany. pozdrawiam

A czy może to być kwestia opon? W wakacje testowałem swój samochód i przy 160 zaczynało go trząść. Teraz po wymianie opon na zimówki jechałem 170 i nie było żadnego problemu...

a ja dzisiaj chcialem koledze pokazac jak autkiem mi trzesie, przejechalismy sie a tu nic.
mysle sobie ze sam sie naprawil.
kolega wysiadl, a tu znowu sie zaczelo skakanie
czy to jest mozliwe ze defekt przegubu pod wiekszym obciazeniem nie bedzie wyczuwalny?

drgania moga pochodzić od opon, ale w tym wypadku drgania przenoszą się na kierownice a koledze podobno drży całe auto,m wiec raczej opony odpadają.

[ Dodano: 06-11-2007, 08:17 ]
wszystko możliwe, u mnie też czasami sie "samo naprawiało" i drgania ustawały.
Proponuje zdjąć koło z tej strony z której masz łączoną ośkę (ja miałem uszkodzony włąśnie ten przegub na łączeniu) i poruszać nim góra dół, jeżeli wyczuwasz luz to jest uszkodzony i to on właśnie wprawia auto w wibracje.

Ma ktos może jakiś szczegółowy schemat tych przegubów ???? abyśmy wiedzieli o czym piszemy ???

Zobacz może masz nie wywazone opony, u mnie tez tak trzesło, do 80 spoko, ale powyzej dawlo sie odczuwac drgania, pojechałem do wulkanizacji i opony nie byly wywazone, a pozniej wszystko OK jak malina