montaż ksenonów - problem z podłączeniem
 

Czesc, podlaczam wlasnie ksenony i natknąłem sie na problem, dzialają wszystkie żarówki w lampach, oprócz tych najważniejszych - palników. Podlaczalem kable "instynktownie". Może mi ktoś podopowiedzieć które kable są odpowiedzialne za rozswietlenie palników?
bardzo proszę o pomoc.
ps. istnieje też możliwość, ze zle wsadziłem palniki do lamp ale raczej zrobiłem to dobrze, możecie napisać jak powinno się to zrobić poprawnie zebym mógl porównać?

To są oryginalne xenony Fordowskie czy jakieś podróbki z sklepu ?!

faktycznie, zapomniałem napisać, oryginaly forda, podłaczam je do wtyczek wyjetych ze starych lamp zwykłych.

a masz przetwornice do xenonów która zmienia napięcie ?! taka srebrna skrzynka
masz tutaj 3 zdjęcia tego urządzenia:
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

tak, mam tę skrzynkę, ale z tego co mi wiadomo, to ta skrzynka to nie przetwornica, ale moduł odp. np za łagodne rozpalanie lamp itp. przetwornice są wewnątrz lamp i od nich odchodzą dwa grube kable z wtyczką na koncu, ktora nachodzi na palnik

ja sie za bardzo na tym nie znam, poczekaj an kogoś doświadczonego ;-) ważne że masz to co jest potrzebne ;-)

Po 1
Ksenon wymaga wymiany bezpieczników ze sytandardowych (7.5A) na 15 A i przypszczam, że się nie rozpalają bo poszły Ci bezpieczniki
Po2.
W lewej lampie jest nieco inaczej podłączony niż w prawej tz. standardowo są zamienione prewody świateł drgowych i mijania
Po3.
Prawa lampa (od strony pasażera) powinna mieć podćiągnięty dodatkowy plus bezpośrednio z akumulatora, co jest podyktowane stosowanym zabezpieczeniami do nieprzepalania się standardowych żarówek H7

najgrubsze kable brąz i żółty jak pamiętam zapalą ci xenon brąz masa a żółty plus
a plus bezpośrednio z aku o którym pisze kolega to ciągniemy do lampy prawej / strona pasażera/ zapobiega to miganiu lampy w momęcie zapalania / za mała średnica kabla w orginalnej wiązce/

powalczyłem z kablami i jest mały sukces, lampa po stronie pasażera mruga przy starcie jak stroboskop ale się nie rozpala - już umówiłem się z elektrykiem na podciągniecie dodatkowego zasilania do przekaźnika. Niestety po podłączeniu tej lampy pod wiązke po stronie kierowcy nie zapala się w ogóle. Wniosek z tego taki, że kable w lampie po stronie kierowcy muszą być podłączone inaczej niż w lampie pasażera (czyli to o czym napisał Kronos). Niestety skończyły mi się już pomysły. Może ktoś sprawdzić dokładnie po kolorach jak powinna być podłączona lampa po stronie kierowcy - bardzo by mi to pomogło i chętnie bym się odwdzieczyl ("pomógł").
pzdr

[ Dodano: 2007-07-21, 19:47 ]
poradziłem sobie też z drugą lampą, problemem okazał się przepalony bezpiecznik, zapomniałem od razu go zmienić na 15A. Teraz lampa po stronie kierowcy już swieci, druga czeka na dodatkowe zasilanie. Pojawił się inny problem. Kupiłem palniki philips'a o oznaczeniu 85122+, sprzedawca pisał, że mają 5000K, więc liczyłem, że bedą swiecic tak jak w nowych avensisach, a tymczasem swiecą totalnie na biało, bez żadnej niebieskiej poświaty. Czy to kwestia ich rozświecenia i potem już bedzie delikatna poswiata, czy zostałem wy****any?

Nie licz na to. Standard Philips i Osram to 4300K. Tz rozświecenie lampy xenonowej, dotyczy intensywności światła a nie jego barwy. Rozświecenie mam miejsce po około 100h pracy. Nie wiem jednak co tak bardzo Cię martwi 4300K to najbardziej odpowiednia barwa światła, najlepsza do jazdy, kompromis pomiędzy pogodą deszczową śniegiem i suchą drogą. Jeśli zależało Ci na niebieskiej barwie, trzeba było kupić 10000 - 12000K z napisem made in China, bo firmówki Osram lub Philips takiej nie kupiusz.
Przy 4300K występuje delikatna filetowa poświata, i widać ją.

[ Dodano: 2007-07-22, 08:13 ]
Po co. Podpisnasz dodatkowy + na oczko bezpośrednio z aku. Nie zapomnij zaopatrzyc tego dodatkowego przewodu w bezpiecznik.