Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Witam!
Jutro chciałem wybrać się na wyprawę do Gniezna, żeby obejrzeć ładnego Mondeo. Może ktoś mógłby rzucić fachowym okiem, czy warto jechać, bo to 300km w jedną stronę?
Dotychczas nie słyszałem zbyt wielu pozytywnych opinii o samochodach z Gniezna...
Jednak sprzedawca podał mi dzisiaj VIN, ale nie wiem czy istnieje możliwość sprawdzenia chociażby przebiegu w ASO?

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Fotel kierowcy wygląda mi na dziwnie pomarszczony, tak jak w moim Scorpio po przejechaniu 300 tysięcy.

Proszę o ocenę i ewentualne rady.
Z góry dziękuję :)

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Zderzak malowany , i co z tą nawigacją ????
Na 100% brak map Polski .....
Ogólnie odbiłbym od tego , bo i przebieg na pewno duuużo większy :568:

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Na zdjęciach wygląda bardzo ładnie. Ja też mam taką GHIA z takim samym wnętrzem - identyczne tapicera foteli i takie samo "plastykowe" drewno :)

Co zo zderzaka, to to że był malowany nie skreśla auta, jeźeli jeździsz sporo po mieście i parkujesz na parkingach pod marketami nie ma szans żeby Cię ktoś nie przytarł czy obił.

Co do tego komisji to na forum kilkakrotnie ludzie ostrzegali, że kombinują - zresztą jak prawie każdy... :)

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Ten samochód miał przebieg 160.000 jakieś 100.000 temu. Co go oczywiście nie dyskwalifikuje.
Niekoniecznie. Zawsze lakier położony na plastik i na blachę wygląda ciut inaczej. Szczególnie jasne kolory.

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

Znalazłem jeszcze taką perełkę, tylko trochę wątpię w jej przebieg. I ta cena podejrzanie niska jak na mój gust.
Proszę rzućcie na niego okiem.

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Moim zdaniem o tym mondeo z 2004 roku za 15 tys. zł. możesz spokojnie zapomnieć. W tej cenie benzynka była by podejrzanie tania a co dopiero diesel i to ze skórą w środku.

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Napisz do klubowicza o nicku nevar
On jest z Gubina to moze cos podpowie :) Ja mieszkam niedaleko ale dopiero po niedzieli wroce do domu .Jak dotad nie slyszalem w swojej okolicy zlych opini na temat handlarzy z Gubina.
Co do auta to przebieg pewnie zanizony.Ja ostatnio malo jezdze a mam 210tkm nabite ;)Co do ceny to w Niemczech mozna kupic za to nawet mlodsze auto tyle ze z przebiegiem grubo ponad 200tkm :)
I z tego co widac to ma troche drzwi od kierowcy wgniecione (jesli nikt nie zauwazyl ) ;)

To podrzucę Wam jeszcze dwa pozostałe, wytypowane przeze mnie Mondea:

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]

[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...] Tego byłem już oglądać. Sprzęgło bardzo wrażliwe, bo świeżo wymienione. Ale zaniepokoiły mnie wahania silnika, tzn. na wolnych obrotach 2 razy spadł nagle do ok. 500 obr/min i zaczęło telepać nim trochę...

Ale praktycznie 90% zawsze jest czystych i umytych, przez co wyglądają jak nowe. Sam jakbym sprzedawał, też bym swój samochód wyczyścił, żeby robił lepsze wrażenie.
I szukam czegoś w welurze, takiego jak pierwszy mondeo w temacie, ewentualnie w skórze/półskórze, a jak na złość wszystkie są odpicowane...

Odp: Wyprawa po Mondeo Mk3
 

Swoją drogą ... żadnego z pokazanych bym nie kupił ... nie diesla który ma przebieg 150 tys km, ma 7 lat, jest przyprowadzony do pierwszego właściciela, nie bity i w ogóle funkiel nówka ;). Diesel to nowy ... bo przynajmniej człowiek ma więcej szans, że trochę tym pojeździ (w przypadku MK3).
Jednak jak to mówią są dwie szczęśliwe chwile w życiu kierowcy ..więc szukaj kupuj a później to już wiadomo :)

pozdrawiam

Cytat:

Napisał blur (Post 1659656) nie diesla który ma przebieg 150 tys km, ma 7 lat,

blur: to daje rocznie nieco ponad 21 tysięcy - to jest takie dziwne? Czyli wg Twojej oceny ile powinno być przejechane - bez cofania rzecz jasna.