Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

Witam,
Jako że to mój pierwszy post na tym forum chciałem się na początku przywitać.
Chciałbym prosić Was o pomoc w rozwiązaniu mojego problemu.
A mianowicie:
Jakiś czas temu zakupiłem Forda Mondeo mk2 2.0 sedan rok 1998(kwiecień - jeżeli to ważne).
Nadszedł czas na zmianę tarcz i klocków.
Zakupiłem wiec tarcze + klocki.
I tu pojawił się problem ponieważ pomimo zapewnień sprzedawcy i mojego małego wywiadu okazało się, że nie mam standardowych tarcz 260mm a siedzą u mnie 278mm.
Cały komplet jest już u mnie ponad 10 dni wiec o zwrocie nie ma raczej mowy.
W związku z tym mam kilka pytań:

1.Czy mogę założyć mniejsze tarcze (260mm) i czy nie odbije się to negatywnie na jakości hamowania / przegrzewaniu hamulców ?

2.Czy w przypadku zamontowanie tarcz 278mm można zamontować klocki od tarcz 260 bez ww. problemów? (zadaje takie pytanie ponieważ z moimi obecnymi tarczami 278 były zamontowane klocki które są identyczne z tymi jakie dostałem w komplecie z tarczami 260).
A może klocki są takie same dla obu tarcz ???

3.Czy gdybym chciał zamontować mniejsze tarcze to czy muszę wymieniać zaciski, czy wystarczy wymienić mocowanie zacisków(czyli to w czym poruszają się klocki).
Z obecnymi mocowaniami klocki "wyjeżdżają" poza tarczę.
Jak wygląda sprawa mocowania do zwrotnicy czy różni się ona pomiędzy modelami gdzie występują tarcze 260mm i 278mm?

4.Czy trzeba wymienić coś jeszcze ?

Ps.Czy ktoś orientuje się gdzie można zakupić tłoczek do zacisku mondeo (60mm) / od jakiego samochodu pasuje bo z tego co wyczytałem Ford już ich nie produkuje.
Z góry dziękuję za odpowiedzi i przepraszam za długość i ilość pytań.
Pozdrawiam

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

a nie prościej bedzie zakupić tarcze takie jakie mają być i nie kombinować w układzie hamulcowym przecież taka ingerencja w układ hamulcowy wiąże sie z przekładaniem wszystkiego
i oprócz tego wszystkiego to możesz wyżądzić komuś krzywde i sobie samemu też nie wspominając już o jakiejś wiekszej tragedi

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

Kolego napisz jaki masz silnik ?? Pewnie V6 lub TD bo przy tych silnikach wystepowaly wieksze tacze i klocki. Tylko po '98 roku dawali wieksze tarcze a normalne zaciski i klocki co da mnie mija sie z celem.

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

nie mija się z celem bo masz wtedy większą powierzchnię odprowadzania ciepła chyba nie dla kaprysu stwierdzili ze trzeba dać większe tarcze tylko był w tym jakiś cel a mianowicie taki że bywały przypadki przy st200 i 1,8 TD przypadki powyginania się tarcz ja miałem z 97r st200 służbowego i w 99 wymieniali mi w aso na gwarancji na większe tarcze bo się "wygły" i trzepało kierownicą, po zmianie mimo szaleństw nic się nie działo a 1,8TD ma słuszną masę swojego silnika na przodzie i wiąże się to z tym samym efektem przy częstych gwałtownych chamowaniach

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

TD i V6 zawsze mialy tarcze o srednicy 278 mm. Chodzi o to ze do '98 dawali tez wieksze klocki zeby to sie zgrywalo a po '98 byly juz tylko wieksze tarcze a standardowe klocki. Wieksza powierzchnia odprowadzania ciepla OK, ale w tych modelach zawsze byly wieksze tarcze wiec nie wiem co ma do tego wyginanie tarcz i wymiana ich na identyczne ??

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

Witam,
Tak jak napisałem w poście mam silnik 2.0 (sedan)i stad moje rozważania na temat tarcz tym bardziej ze mam już komplet 260mm w domu i dodatkowo okazało się że tłoczki w zaciskach są pordzewiałe więc będę musiał kupić zaciski (samych tłoczków nie mogę znaleźć) i zastanawiałem się czy po prostu nie kupić dwóch zacisków od tarcz 260mm i ich założyć.
Interesuje mnie czy ktoś orientuje się czy mocowania w zwrotnicy są takie same dla samochodów z tarczami 278mm i 260mm (na zdjęciu wyglądają podobnie)

Jeszcze jedno pytanie
Czy jest sens próbować regenerować (zeszlifować papierem powiedzmy 100 potem 500 i na końcu wodnym) taki zacisk:
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
czy nie ma to sensu.
Zastanawiam się czy po szlifowaniu nie będzie czasem za mała średnica.

Pozdrawiam

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

nie wiem może to problem , ale wymiana tarcz plus klocków to koszt 100 zł naprawdę w bardzo dobrym warsztacie tam powiedza co i jak ma byc i co mozna z tym zrobic , jeżeli chodzi o hamulce to nie ma co szalec kolego nie zaoszczędzisz jak pisał ktos wczesniej to twoje i innych bezpieczeństwo , więc nie szlifuj nie kombinuj tylko podjedź na warsztat niech to zrobia fachowcy , ogólnie powiem tak wymieniłem tarcze przód i tył plus kolcki przód i tył w moim ST200 w dobrym warsztacie zakup części na hurtowni to 600 zł robocizna to 200 zł w tym wymiana płynu hamulcowego z płukaniem układu myślę że taki wydatek raz na kilka lat mówie tu o tarczach bo klocki wiadomo częściej ale jak załozysz dobre tarcze no i oczywiscie profesjonalnie to masz 100000 jak nic do hamowania

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

nie założysz mniejszej tarczy bo ci to nie zagra z zaciskiem. reperaturka zacisku z gumka na tłoczek 27zł. a sam tłoczek ciężko....

Odp: Hamulce z przedu - problem z rozmiarem:)
 

Jeśli chodzi o rwgenerację pordzewiałych tłoczków to jeśli nie mają głębokiej korozji to najpierw 320 wodny podem 600 a na koniec 1000 i finisz na 1500 wszystko wodnym nie drzyj czasem na sucho bo je zniszczysz

A jeśli chodzi o emat tarczy to zepchnij je na Allegro a kup sobie nowe lub podjedź do tego sklepu co je sprzedali że to nie to i żeby zamówili to co trzeba a ty w rozliczeniu zostawisz te co sprzedali jak sklep jest ok i nie siedzą tam jakieś ostatnie dziady to powinni wymienić tym bardziej że sprzedali nie to co trzeba tylko twatrdym trzeba byc nie miętkim ;)