Forum Ford Club Polska - [mk1] Focus 1.6 16v Problem z silnikiem

Witam,

Czytalem juz o podobnych problemach na forum, ale zaden nie byl taki jak moj.

Otoz wczoraj jechalem sobie niemiecka autostrada i w pewnym momencie, auto stracilo moc. Gaz w podloge i max 140km/h.
Kolejny objaw pojawil sie jak zjechalem na stacje na tankowanie. Jak wrzucilem na luz to mi zgasl przy 100 :P
Dopiero jak wjechalem na stacje i ucichly wszystkie szumy powodowane przez predkosc uslyszalem ze silnik pracuje jak dorzniety cinquechento.
Nie zapalila sie zadna lampka. Olej max, temp wody normalna i wszystko inne tez ok.
Ogolnie jest problem z zapalaniem, zeby go odpalic musze dodac gazu, a jak juz zalapie to musze go trzymac powyzej 2000 obrotow, bo ponizej gasnie szarpiac silnikiem.
Niedawno zalozylem instalacje gazowa, ale to nie to bo sytuacja jest identyczna na gazie i benzynie.
Przy wymianie na gaz panowie wymienili mi swiece na jakies takie super po 70zl za sztuke, ale nie wymieniali kabli bo powiedzieli ze sa ok.

No i moje podejzenie pada na to, ze ktoras ze swiec odmowila posluszensta i auto pali na 3 cylindry. Nie mialem okazji jeszcze tego sprawdzic, ale moze ktos mial podobna sytuacje i moze sie wypowiedziec ?

Dodatkowo musialem przejechac ponad 100 km w takim stanie. Czy moze to miec wplyw na inne czesci jesli sie okaze ze wine ponosza swiece ? Jak naprawie usterke tylko przez wymiane swiec to czy powinienem gdzies sie udac i sprawdzic ktores elementy czy przez tak dluga jazde czegos nie uszkodzilem ?

Pozdrawiam

P.S.
Ford Focus, 1.6 benz. 16v 1998r 260k :)

Wczoraj zmienilem swiece i praca silnika sie wyrownala, auto nie gasnie juz, ale ogolnie strasznie zaczyna szarpac na wolnych obrotach. Dodatkowo dalej czuc spadek mocy, a ogdlos jaki wydaje silnik dalej jest identyczny z odglosem przyspieszajacego cinquechento :)
Ktos ma jakies pomysly co to moze byc ?