[mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

Witam!
Panowie od jakiegos czasu cos mi stuka, klekocze w silniku. Kiedys myslalem ze to moze jakies lozysko w tylnym zawieszeniu bo tak jakos wydawalo mi sie ze z tamtad dochodzi dzwiek, jednkak teraz jak zrobilo sie cieplo i mozna jezdzic z opuszczonymi oknami, to jestemm pewien na 100%- cos wali w silniku :(. Klekocze, stuka w okolicy 1700 obrotow i zregoly przy gwaltownym dodawaniu gazu, czasem jak delikatnie przyspieszam to problem nie wystepuje, ale to naprawde czasem. Dzisiaj stuki sie nasilily i cos wali na kazdym biegu i praktycznie caly czas :/, ale tylko podczas jazdy. Na postoju, jak przygazowuje nic sie nie dzieje, silnik pracuje rowno i wydawaloby sie ze wszystko jest ok...jednak nie jest. No i panowie mam wielka prosbe, prosze o pomoc w zlokalizowaniu usterki, co to moze byc? No i czy moge dalej tak jezdzic, przynajmniej do czwartku?
Z gory za sugestie dziekuje :fcp29
Pozdrawiam!

Re: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

kolego sciagnij oslone silnika. po prawej stronie przy przepustnicy bedziesz mialm taki jakby patyk ktory przy dodaniu gazu chodzi gora-dol. zaczepiony powinien byc na taka plastykowa glowke. sciagnij to i zobacz czy dalej klekocze. obroty ci nie faluja?
podejrzewam ze klapki w kolektorze powiedzialy papa.
pozdro

Re: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

Obroty jak najbardziej sa wpozadku, a co do tych klapek to mozliwe ze jest z nimi problem tylko podczas jazdy? No i jak wyglada sprawa wymiany tych klapek? da sie same klapki czy caly kolektor? do wymiany? ewentualnie jak z kosztami?

Re: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

stukot i klekotanie slychac rowniez w srodku auta? mozliwe jest ze to slychac podczas jazdy ale ciszej gdyz odglos silnika to zaglusza. co do klapek to raczej jest to nie do naprawienia sa osoby ktore pruboja ale nie wiem z jakim skutkiem. jedynie caly kolektor ssacy. sam sie przymierzam do tego zakupu tylko u mnie sa troche inne objawy. mam tez to klekotanie jak zaloze wlasnie ten plastikowy patyk. jak go scigne jest cisza. tylko slychac takie jakby bulgotanie. to wina jest kolektora ssacego.

Re: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

No właśnie stukanie słychać tylko podczas jazdy. Na postoju mogę gazować, utrzymywać obroty w okolicy 1700-2000 i nic. Tylko klekocze podczas jazdy, w momencie gwałtowniejszego dodania gazu :/. I qrde teraz nie dam za to reki uciąć ale mam wrażenie ze to bardziej metaliczny dzwiek.

Re: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

tak. na psotju tego nie bedziesz slyszal. tylko przy dodaniu gazu. dzwiek jest taKI metaliczny jakby zawory stukaly. sciagnij ten platik i pojezdzij troche.

Re: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

hmm no to lecę zdejmować pokrywę silnika i trochę pośmigam ...mam nadzieje ze znajdę ta główkę. Zdam relacje z testów jak najszybciej.
Dzieki!

Odp: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

Witam! Mmam ten sam problem w silniku 2.0 benzyna. Po zdjęciu tego patyka z żółtej małej główki problem został zniwelowany o 90%. Jak narazie (od wczoraj) nie ma ciągłego klekotu, ale pojawia się sporadycznie pojedyńcze "kleknięcie" (przy dodaniu gazu z obrotów jałowych i w tym momencie następuje kleknięcie, a przy zejściu z obrotów już cichutko, płynnie bez hałasu). Czasami kleknie przy zmianie biegów. Czy na tej podstawie można postawić diagnozę, że to kolektor? Jak sądzicie, czy wymiana na nowy wyeliminuje klekot całkowicie? Może to także coś z zaworami albo wtryskami? Dzięki za odpowiedź! Pozdrawiam!

Odp: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

Z tego co wyczytalem to lepiej calkiem je wywalic niz tylko odpinac.Jezeli jakas sie urwie i wpadnie tam gdzie nie trzeba to szuka sie drugi silnik

Odp: [mk3] stuki, klekotanie w silniku 1.8 HE
 

Dzięki za odpowiedź. Poszukałem trochę na necie i widzę, że nie tylko ja mam ten problem. Prawdę mówiąc to częsty przypadek i wada tych kolektorów. Narazie pojeżdżę bez "klekotek". Nie mam teraz dostępu do mechaników, ale przy okazji postaram się zlecić ich wyjęcie. Tylko czytałem, że to bardzo czasochłonne zajęcie, więc nie wiem czy jest sens... Czy trzeba je koniecznie wyciągać?