Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Zapraszam do dyskusji na temat zimowych płynów do spryskiwaczy. Szukamy czegoś co jest lepsze niż marketowe glikole a może przy tym nie zrujnuje kieszeni. Poniżej wrzucam linki (sklepy przypadkowe, to nie jest lokowanie, ma charakter wyłącznie poglądowy) do tego co sam używałem.

1. Sonax Xtreme zimowy
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Idealny, totalnie bez zapachu zimowej chemii. Jednak w tym sezonie jak usłyszałem w swoim lokalnym, dość dużym sklepie 35zł/4 litry - uznałem, że to przesada. Choć sam płyn to jest naprawdę petarda.

2. Qarmax non toxic
[Only registered and activated users can see links. Click Here To Register...]
Kupiłem na stacji Pieprzyk za 30zł/5 litrów. Nie śmierdzi klasycznym glikolem bo go nie ma w składzie, niemniej nie jest tak cudownie żeby nie czuć, że jest zimowy. Subiektywnie - ujdzie, niemniej szukam alternatywy.

Jak to wygląda u Was?

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Ja kupiłem Lidlowski za 18 zl. Ładnie pachnie, śladów nie zostawia i dobrze czyści

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Używam Sonaxa zarówno letniego jak i zimowego - dla mnie mega OK i szczerze polecam ;)

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Na Allegro za 23 zł za 4 litry więc jak masz Allegro Smart to bierzesz 2 bańki i masz darmową wysyłkę. Czasem pojawia się też koncentrat Sonaxa, cenowo wychodzi podobnie albo nawet ciut gorzej (aż dziwne) ale można go sobie dowolnie rozcieńczać, jak idą ostre mrozy to można nawet wlać go bez rozcieńczania. Kiedyś był powszechnie dostępny, teraz go wymiotło i jak się pojawia to albo w chorych cenach albo dostępna 1 sztuka z jakichś czyszczeń magazynu.

Od siebie dorzucę jeszcze polecajkę na Mannola 5024 - to też koncentrat, uzimowiłem nim letni płyn który miałem w 2 autach i też nie było problemu, nic nie zamarzło a zapach, no cóż, zależy mocno od stężenia. Mi nie przeszkadza, ale jest bardziej intensywny niż Sonax. Wg. etykiety przy zmieszaniu 1:1 mamy płyn na -20 stopni, przy zmieszaniu 2 wody : 1 płynu powinniśmy mieć płyn na -10. Co generalnie uznaję za plus dla ekonomii bo jak jest ciągle pogoda około zera to bardziej potrzebujemy wody do spłukiwania soli z mgiełki spod kół aut przed nami a nie rozmrażania szyby i wtedy możemy lać płyn mniej stężony - i też będzie działać.

Oczywiście koncentraty najlepiej się sprawdzają jak mamy dostęp do miękkiej wody wodociągowej, a najlepiej wody destylowanej np. przez domowe filtry odwróconej osmozy - bo jak musimy kupować kolejne banieczki w sklepie no to już się średnio spina budżetowo.

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Ogólnie zimowe płyny to jest ździerstwo. Letnie też, ale mniejsze. O ile nie mam pomysłu jak te pierwsze zastąpić, to na lato robię swój za 20 gr bańka. Nie wiem czy petarda, czy kapiszon, ale zmywa doskonale.
Zimowe prawie zawsze kupuję w markecie. I po prostu je wącham. Wybieram najbardziej łagodny zapach. Dodaję swój polepszacz i tragedii nie ma. Perfumy to nie są, ale nie ma też smrodu. Za większy problem uważam oszustwo co do temperatury zamarzania. Standard to minus 15-17 stopni przy deklarowanej -22.

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Najlepszy jest ten z Biedronki (mowa o zimowym)

Wysłane z mojego M2101K7BNY przy użyciu Tapatalka

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

ja uzywam zimowy z shella i jest spoko

Wysłane z mojego Redmi Note 9 Pro przy użyciu Tapatalka

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Witam
A czy nie jest tak, że zapach zależy od tego na bazie jakiego alkoholu jest robiony płyn?

Płyn na bazie alkoholu Metylowego - jest tańszy ale bardziej śmierdzi,
a na bazie Etylowego - jest droższy ale mniej śmierdzi - takie jest moje odczucie

pozdrawiam
pankrakus

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Qarmax który podałem wcale nie ma alkoholu w składzie.

Aure z Biedronki testowałem - smród nieziemski.

Shell czy Orlen na pewno będą dobre, jednak tu cenę mamy około 36zł/4litry - przesada.

Z Alle... nie korzystam - fakt, mają tam dość tanie Sonaxy, jednak ile razy tam coś kupiłem, zawsze coś było nie tak. Traktuję to jak chiński bazar :D

Odp: Płyn zimowy do spryskiwaczy - szukamy nieśmiedzącego :D
 

Tyle, że płyn zimowy Shell produkowany jest przez firmę PPH Parys z Lublina - tą samą, która produkuje (rozlewa) płyn Plak.
Ostatnio kupiłem na stacji i w markecie - oba produkty miały ten sam zapach i kolor. Tyle, że w markecie był o 1/3 tańszy. :diabel2: