Brzęczyk włączonych świateł - ale po wyjęciu kluczyka
 

Witam,

czy ktoś przerabiał albo ma pomysł, żeby brzęczało jak włączone światła ale tylko jak wyjmie się kluczyk, bo jak otwieram brame, otwieram drzwi albo coś to idzie 'wścieku' dostac od tego brzęczenia. Co tam przelutować, zmostkować albo co ?

Odp: Brzęczyk włączonych świateł - ale po wyjęciu kluczyka
 

To nie będzie takie proste. Escort nie ma wyjścia podającego plus po wyłączeniu stacyjki. Musiałbyś zastosować przekaźnik który po podaniu na niego plusa rozłączy obwód. Musiałbyś zlokalizować brzęczyk (jest albo w skrzynce bezpieczników albo na kablach i zamontowany gdzieś z lewej strony od kierownicy pod plastikami) jeśli brzęczyk jest na kablach to przepuścić plusowy kabel od niego przez wspomniany przekaźnik. Jeśli jest w skrzynce to musiałbyś wyprowadzić ze skrzynki kable na brzęczek i wtedy ten plusowy przepuścić przez przekaźnik.

Odp: Brzęczyk włączonych świateł - ale po wyjęciu kluczyka
 

jedynie jak kolega pisze. Innej opcji nie ma. Przekaznik to koszt okolo 5-8zl wiec nie duzy.

Odp: Brzęczyk włączonych świateł - ale po wyjęciu kluczyka
 

Troche to irytujacy jest ten chałas ,ale z drugiej strony nigdy nie zapomniałem wyłączyć świateł.W sumie idzie się przyzwyczaić.

Odp: Brzęczyk włączonych świateł - ale po wyjęciu kluczyka
 

Niech sobie hałasuje, ale jak wyjme kluczyk, teraz jeżdże Focusem i normalnie malina (dopiero po wyjęciu kluczyka) i ten dźwięk taki przyjmeny din ding... a nie BZZZZZ....

Ponoć brzęczyk z Nubiry ma dość zaawansowane sterowanie i robi ładne Ding ding więc chyba w to zainwestuje i zobaczymy co to będzie.

Odp: Brzęczyk włączonych świateł - ale po wyjęciu kluczyka
 

kiedyś widziałem taki moduł na allegro. Polegał na tym że nie włączałeś wogóle świateł. Podpinało się go pod stacyjkę i sam po odpaleniu samochodu włączał światła a po zgaszeniu silnika wyłączał.Tylko coś słyszałem o zmianie prawa Polskiego ma być teraz tak jak w uni że nie będzie się jeździć na światłach cały rok.