[Karol2]

Cześć,
Otóż cała operacja wyglądała tak:
1. Podłączyli rurki do próby przelewowej(na szczelność) i wyszło OK
2. Podłączyli kompa i okazało się, że jest schrzanione dawkowanie(wtryski do wymiany) i ciśnienie bliskie minimum 111 MPa(powinno być pomiędzy 105-punkt krytyczny, a 165-perfect)
3. Po diagnozie podeszło do mojego samochodu dwóch panów i zajęli się pracą(jeden odkręcał wtryski i przewody oraz wyjął filtr paliwa, a drugi zdemontował zbiornik paliwa).
4. Umyli mi zbiornik i wyczyścili komorę pływakową oraz przedmuchali przewody paliwowe pod samochodem i włożyli nowa te przy listwie.
5. Włożyli NOWE wtryskiwacze, zaprogramowali, zalali paliwo.
6. Zaprogramowali wtryskiwacze i pojechaliśmy na jazdę próbną.
7. Po jeździe próbnej jeszcze raz podłączyli kompa i okazało się, że jest OK(ciśnienie nieznacznie ale skoczyło do 125MPa).
8. W czasie jazdy mechanik ''czepnął się'' do sprzęgła, że coś nie tak.
9. Po powrocie do warsztatu odpowietrzyli je, dolali płynów eksploatacyjnych i życzyli mi szerokiej drogi.
Ogólne wrażenia bardzo dobre. Polecam.