Odp: Miejsce na gaśnice.
mi kiedyś w eskorcie pod firmą zapaliła się okładzina w silniku bo gaz strzelił i spadł przewód podciśnieniowy i płomień się cofnął - 2kg to zużyłem i dalej się pali - użyłem 6 kg i to z trudem ale wystarczyło ( dobrze że mam w sprzedaży różne gaśnice - miałem okazję wyprubować)
|