View Single Post
Stary 10-04-2010, 02:42   #10
Kubulsen
ford::average
 
Zarejestrowany: 10-04-2008
Skąd: Tarnobrzeg
Model: Mondeo Mk III GHIA, Kuga 2019
Silnik: benzyna 2,0 + LPG, 1,5 Ecoboost 150 KM
Rocznik: 2004, 2019
Postów: 83
Domyślnie Odp: PRZEGUB - PORADA "prawna" :(

Hehe, chyba się przede mną same mechaniki wypowiadały, bo tak bronicie chłopaki tego faceta Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)))
Moim skromnym zdaniem pełne odszkodowanie należy ci się jak psu buda.
Po pierwsze to nie ty prowadziłeś, a on i to on spowodował usterkę.
Po drugie fakt, iż powierzyłeś mu auto do sprawdzenia nie oznacza, iż godziłeś się na tak znaczącą usterkę.
Po trzecie jesteś "tylko" zwykłym klientem, a mechanik jest profesjonalistą, który w stosunkach z konsumentem usługi posiada przewagę chociażby wiedzy i doświadczenia, a zatem jako profesjonalista powinien cię poinformować o grożącym w takim teście uszkodzeniu i powinien uzyskać twoją wyraźną zgodę na jego przeprowadzenie z zaznaczeniem, iż wszelkie konsekwencje poniesiesz ty.
po czwarte fakt, że wystąpił z propozycją darmowej wymiany oznacza, iż jednak poczuwa się do odpowiedzialności, a skoro tak to jest świadomym, iż jest to jego wyłączna wina, jeśli byłoby odwrotnie, to z żadną taką propozycją by nie wyskakiwał, gdyż jakoś trudno mi uwierzyć w jego filantropizm.
Moim zdaniem jeśli mechanik chciałby uwolnić się od odpowiedzialności za szkodę, to musiałby wykazać, że specjalnie do niego przyjechałeś, chcąc żeby on ci ten przegub uszkodził, i w ten sposób chcąc go naciągnąć na naprawę, a ty przecież tego nie chciałeś.

Jeśli zaś chodzi o samo dochodzenie roszczenia odszkodowawczego, to o ile nie chcesz z nim już mieć więcej do czynienia, to możesz "pobawić" się w prywatną windykację, następnie proces cywilny i ostatecznie egzekucję komorniczą, ale to tylko jeśli kwota o której mowa jest znacząca. jeśli zaś chcesz z nim dalej żyć w zgodzie i przyjaźni to idź na ugodę, ewentulanie zaproponuj mu dodatkowo partycypację w kosztach zakupu części, powinien się zgodzić, choć wiadomo - naprawa formalnie go nic nie kosztuje poza stratą czasu, zaś zakup części to już konkretnie wydane pieniądze, ale spórbować z surową miną warto Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Pozdrawiam.
Kubulsen jest offline   Odpowiedź z Cytatem