[bartstep]

Hej,

ciesze sie, ze paru osobom moja porada dala efekty w postaci stabilnych obrotow.

Dodam jeszcze dwie uwagi:
1. Oczywiscie jak robie cokolwiek przy elektryce to odlaczam akumulator. Dodatkowo na manetce wlaczam swiatla mijania. Dzieki temu zamykam obwod i komputer szybciej (i pewniej) traci nastawy.
2. Po robocie (i resecie kompa) bardzo wazna jest ponowna adaptacja kompa (nowe nastawy). Po krotce:
- odpalamy silnik i czekamy az osiagnie temperature pracy (okolo 90 stopni)
- jak juz osiagnie wciskamy lekko gaz i podnosimy obroty na 1200 i tak trzymamy przez conajmniej 3 minuty.
Po takim zabiegu wszystko powinno dzialac naprawde idealnie.

Ja poczatkowo nie robilem adaptacji, ale kiedy pierwszy raz ja zrobilem zauwazylem jaka to ogromna roznica. Dlatego teraz jesli jest taka potrzeba zawsze robie pelna adaptacje.
Podobno mozna poprostu pojechac na przejazdzke kilka kilometrow i tez bedzie dobrze. Ale czy ja wiem. Stosowalem obie metody i ta opisana wyzej poprostu sprawdza sie o wiele lepiej.