Zawieszenie tył - wycena...
Witam,
Panowie, dzisiaj rano dostałem bolka w łeb. Samochód odstawiłem do mechanika z myslą wymiany tuleji wahaczy krótkich poprzecznych tylnego zawieszenia. W ASO Katowice mechanik wycenił na 500zł wymianę. Dostaję telefon dzisiaj koło 11 i cytuję, to co poniżej:
- sworzeń wahacza PP 70,- febi
- wahacz poprzeczny dolny tylny 176 x 2szt. lemforder
- wahacz poprzeczny tylny (tzw. kołyska) 301 x 2szt. (my spróbujemy założyć tulejki ( tedgum) 50,- x 4szt.) + ew. usługa obca - wprasowanie tuleji czyli 200 + ew. usługa obca
- klp. śrub regulacyjnych 160 + ew. 100 (pozostałe śruby) w zależności która uda się odkręcić (tylko org.)
- w zawieszeniu przednim może coś jeszcze dojść po wymianie sworznia
wymiana sworznia PP 130,-
geometria 90,-
wymiana zawieszenia tył kpl. 1000,- jeżeli trzeba wycinać zawieszenie
Razem naprawa zawieszenia ok. 2200- 2500
Podsumowując - załamałem się... ;(
p.s. na koniec dodał mechanik jeszcze, że koło dwumasowe też będzie niedługo do wymiany...
Powiedzcie mi czy takie są ceny teraz? Czy to normalne, i żebym się nie przejmował, czy ktoś tu kogoś robi w balona?
pzdr.
|