Odp: W poszukiwaniu MKIV...
Fakt ,drugim razem tragedii nie było, ale dla mnie to dziwne- raz mogło się zdarzyć (wypadek przy pracy), ale dwa to trochę przegięcie. Jeśli dobrze pamiętam podobne problemy miał też silnik 1,5 dci renówki . A w innych autach takiego problemu sobie nie przypominam . Od razu zaznaczm - nie jestem wrogiem francuzów. Jak pisałem wyżej laguna to fajne autko.
|