[Przemo17101970]

Witam.Problem z moim samochodem polega na tym,że objawy falujących obrotów dzieją się tylko przy zimnym silniku. Kiedy odpalam samochód rano obroty wskakują na ponad 1000 obrotów i tak sie trzymają. Niestety gdy zaczynam jechać samochodem i muszę się zatrzymać np przy czerwonym świetle wciskając hamulec i sprzęgło obroty spadają do tego stopnia,że silnik potrafi zgasnąć, a gdy uda się,że nie zgaśnie to obroty nagle wzrastają do ponad 1000 i znowu spadają.Przy gorącym silniku w takiej samej sytuacji wciskając sprzęgło obroty spadają do 1000 a gdy samochód już się zatrzyma to spadają do gdzieś 800 czyli wszystko się stabilizuje. Dodam,ze przepustnica czyszczona i komputer zresetowany co do obrotów