Ja mam 179, syn 180 cm. Ilość miejsca z tyłu, czy też raczej komfort z jakim się tam podróżuje oceniam właśnie w odniesieniu do gabarytów takiego człowieka. Aby siedzieć wygodnie w 508, ja muszę mieć fotel opuszczony na maxa nisko. Tym samym pasażer za mną (syn) nie włoży pod fotel stóp. Zimą, bo wówczas nie nosi się klapek, to już poważny zonk. Może i miejsca na długość (między fotelami) jest okej, ale siedzi się z kolanami jakby przy brodzie. W mondeo jest po prostu kanapa. Jeszcze lepiej było w mk4, choć w mk5 też można czuć się swobodnie. Ilość miejsca nie zawsze ma przełożenie na komfort. W Arteonie obie te kwestie ze sobą współgrają, a w Superbie już nie.
I faktycznie - choć objeździłem większość aut, bo mam taką możliwość - to nadal nie wiem czym jeździć po mk5. A do SUVa nie wsiądę.
I co do zasady, podobny wątek już jest na forum.
https://forum.fordclubpolska.org/sho...d.php?t=219669