Cytat:
to jak jest toczyć czy nie ?
|
Co do artykułów na necie nie będę się wypowiadał ... zdarzają się oparte na faktach a inne na domysłach. Strony które podałeś nie są dla mnie autorytetami... to raczej poradniki dla majsterkowiczów.
Co do toczenia tarcz... kiedyś klocki hamulcowe były budowane z jednolitego materiału ciernego.. równie twardego na całej grubości.
Od kilkunastu lat wsród renomowanych producentów (związanych z pierwszym montażem ale nie tylko) powszechna jest już produkcja klocków w których materiał cierny składa się z warstw, jest bardziej lepiąca się i miękka sprężysta podsypka na to przychodzi warstwa właściwa. Aby poprawić docierania klocka do tarczy.... w przypadku klocków na Aftermaret (część zamienna) stosowane są dwie metody które mają przyspieszyć docieranie klocka, ułożenie do tarczy. Pierwsza to nakładanie na wierzchnią warstwę silnie trący materiał, jest to nanoszone w formie pasków albo na całej powierzchni coś ala farba z silnie trącymi drobinami... mają za zadanie szybciej dotrzeć klocek do tarczy, wylgładzić ewentualne nierówności, drugą metodą ciut tańsza w produkcji to krótkotrwałe wygrzewanie klocka w wysokiej temperaturze i skruszenie wierzchniej warstwy. Klocek na pierwszym milimetrze jest bardziej podatny na deformację... Wedug mnie jest to gorsza metoda, skraca żywotność klocka i niekoniecznie daje pełną skuteczność w pierwszym etapie użytkowania. Cześć najtańszych zamienników nie ma żadnego z tych rozwiązań....
Według mnie toczenie tarcz ma uzasadnienie tylko jeśli tarcze są nietypowe, trudne do zakupu lub bardzo drogie. Jeśli możemy kupić tarcze za rozsądne pieniądze lepiej zainwestować w dobrej klasy produkt i założyć nowe, przeliczając na koszt przejechania jednego kilometra może okazać że jest to również tańsze.
Odradzam zamieniki niewiadomego pochodzenia, niestety w Europie dopiero niedawno wprowadzono regulacje R90 dotyczącą bezpieczeństwa w zakresie tarcz hamulcowych (nie obejmuja ona starszych konstrukcji a jednynie nowe na OE) Obecnie teoretycznia można sprzedawać tarcze z tektury. Sprzedawca nie ponosi za to odpowiedzialności. W razie wypadku odpowiedzialność spada na .... użytkownika.