Odp: prośba
Brak vin-u w ogłoszeniu dyskwalifikuje sprzedającego. Jest coś do ukrycia i tyle w temacie.
lukaszooo mieszkam w łodzi,niejednokrotnie spotykam się z właścicielami samochodów,bezwypadkowych igiełek po pierwszym właścicielu kupionych w Łasku,Pabianicach Zduńskiej woli czy Sieradzu. Osobiście znam kilku handlarzy z tamtego rejonu,każdy płacze że nic się nie dzieje na rynku samochodów używanych i na czysto bez brudzenia ręki przytula 4tyś zł na egzemplarzu. Odpowiedz sobie ile takie auto musiało kosztować i sprawdź sobie odpowiednik u naszych zachodnich sąsiadów zaznaczając prywatnego właściciela a nie turecki komis.
Mistrzostwem świata okazał się właściciel Q7 odkupionego z salonu w trójmieście gdzie wiedział o jednych drzwiach lakierowanych a faktycznie jedne drzwi nie były lakierowane,reszta auta z gruzu.
|