Ja mam wrażenie że ogrzewanie działa trochę jak klima w trybie automatycznym. Jeśli na dworze jest 11 stopni i ustawiamy 18 to bedzie walić gorącym żeby te 18 było w samochodzie. Po pewnym czasie bedzie lecieć chłodniejsze żeby utrzymać tą temperaturę. Przedziwne podejście ale takie coś ostatnio zaobserwowałem jadąc w dłuższe trasy... Chyba że to moja cudowna nadinterpretacja
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.