[zmulim]

Witajcie. Wiem, że podobne tematy już były. Ale dziś dosięgnął mnie ten pech i bardzo was proszę o pomoc, gdzie nakierować mechanika by szukał usterki.
Pacjent to Focus mk1 TDDi 90KM, 2004, przebieg już pokaźny - 315tys km. Wszystko pięknie pracowało, olej 5w30 Valvoline Max Life, stan oleju w normie. Dziś zajechałem pod sklep i zaświeciła się czerwona kontrolka oleju. Świeci się na biegu jałowym, po dodawaniu gazu zaczyna gasnąć im większe obroty. Na średnich obrotach kontrolka dosłownie mruga - raz gaśnie a raz się zapala w szybkim tempie. Miałem 1km do mechanika więc delikatnie dojechałem i zostawiłem mu auto. Ma sprawdzić ciśnienie oleju. Czujnik z tego wynika że jest ok, a problemem jest chyba brak ciśnienia na biegu jałowym. Gdzie ewentualnie zacząć szukać przyczyny?? Pompa oleju? Panewki? Filtr oleju (zawsze zakładam oryginalny). Smok i sławne kolanko olejowe pod miską (choć podobno w polifcie już to poprawili). Dodam tylko że nigdzie nie uderzyłem miską olejową (wiem że smok jest blisko denka), a sam silnik pracuje ładnie i nic a nic się nie tłucze (był osłuchiwany przez mechanika). Pomocy...