Odp: Wymiana uszczelniaczy bez sciagania glowicy
Mam kilka wniosków co do mojego samochodów. Opiszę, niech zostanie dla potomnych.
Olej w kolektorze według mnie olejem jednak nie jest. Mam instalację gazową. Weim, że w parownikach zbierają się zanieczyszczenia. Jest to oleista maż. W przypadku mojego samochodu ta maż zbiera się w kolektorze dolotowym. Jest koloru jasnożółtego. Nie można wyczuć zapachu gazu, ponieważ warunki panujące w kolektorze (ssanie) doskonale ten zapach odprowadzają. Olej mam Liqui Moly i jest koloru czarnego. Od kolektora odłączyłem wszystkie odpowietrzenia z silnika. Stąd moje wnioski, że substancja, która gromadzi mi się w kolektorze jest mazią zanieczyszczeń z gazu.
Często padają mi przewody wysokiego napięcia, cewka także. Tłumaczę to nadmiernym spalaniem oleju, dużo trudniej odpalić mieszankę. Dlatego ustawiłem przerwę na świecach na 0,9mm.
|