Ja polecam wymienić - na pewno dłużej pochodzi pompa niż na tej 10-cio letniej mazi. Wymiana banalna i wcale nie trzeba siłować się z kręceniem na wyłączonym silniku - nie wiem kto to wymyślił... Regenerowałem sobie pompę (tu temat jak to zrobić:
http://forum.fordclubpolska.org/show...=138770&page=5) i płukałem cały układ tak jak powinno się to zrobić po dekadzie.
Opisze jak przepłukać układ - bo odpowietrza się sam i nie trzeba żadnych cyrków z pompkami.
Potrzebne są 2litry płynu do wspomagania, np. Mobil ATF
0. Otwieramy piwo
1. Zdejmujemy lewą lampę (patrząc na przód pojazdu)
2. Odciągamy płyn który jest w zbiorniczku
3. Zdejmujemy wężyk powrotu ze zbiorniczka (to ten który idzie rurką przed chłodnicą)
4. Zaślepiamy wylot w zbiorniczku (nie musi być mocno)
5. Powrót wkładamy do 2litrowej butelki
6. Zalewamy nowy płyn do zbiorniczka, do pełna i zostawiamy zdjęty korek
7. Bierzemy pomagiera do dolewania płynu
8. Odpalamy auto i kręcimy lewo/prawo
9. Pomagier dolewa płynu do zbiorniczka. Układ ma pojemność niecałego litra. Kończymy kiedy druga butelka nowej maliny schodzi na tyle, że lustro cieczy jest w zbiorniczku na max.
10. Zakładamy powrót na zbiorniczek i zakręcamy korek
11. Piwo się skończyło
Według mnie to jedyny słuszny sposób na wymianę płynu wspomagania.