[Patijos]

Witam!
Wczoraj odebrałem auto od mechanika, lecz nic z tych dolegliwości które były nie zostały usunięte. Dowiedziałem się natomiast, że ma bardzo słabe ciśnienie na poszczególnych cylindrach. Nominalne powinno wynosić 32 bar a w moim aucie jest 26,26,24,22! A co za tym idzie nie ma sensu szukać dalej, bo to jest przyczyna nierównej pracy silnika i przerywania przy tych nieszczęsnych 1250obr./min. Sprawdził też końcówki wtryskiwaczy i stwierdził, że dobrze rozpylają paliwo i nic więcej nie da się zrobić. Koszt wizyty 80 zł. Od znajomych mam podpowiedzi, żeby oddać auto do pompiarza bo sądzą, że to wina pompy za takie zachowanie a nie słabej kompresji. Dodam tylko, że przez ten cały czas kiedy mam to auto nigdy nie był "słaby" czy też gorzej przyspieszał. Jeździłem Mondeo, które ciśnienie na cylindrach miało dobre a w porównaniu z moim był i słabszy i wolniejszy. Więc sam już nie wiem co ma wpływ na to wszystko. Co o tym sądzicie? Jeżeli ktoś jeszcze może się w tym temacie wypowiedzieć to bardzo proszę.
Pozdrawiam.