W poprzednich sezonach zimowych nie miałem tego problemu, a tej zimy już dwa razy zamarzła mi klapka chroniąca wlew paliwa. Dzieje się tak po okresie odwilży, kiedy ponownie chwyci mróz. Za pierwszym razem poskutkowało solidne stukanie pięścią w klapkę - puściła. Dzisiaj musiałem 10 minut grzać suszarką do włosów
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.. Uszczelkę mam porządnie nasmarowaną, więc nie przymarza na niej tylko prawdopodobnie gdzieś przy zawiasie. Oczywiście popryskałem silikonem w sprayu, jak poprzednio. Ciekaw jestem jak wygląda ta sprawa u Was, czy też zamarza i jak sobie z tym radzicie?
Pozdrawiam