Odp: czy ktoś tak miał/ma? - odpalanie
Witam,
Mój problem jest podobny, ale już w bardzo zaawansowanej fazie: poranne odpalanie to koszmar: 5 razy lekko licząc.
Na "pocieszenie" powiem, że zagiąłem już kilkunastu majstrów, mechaników, kowali, złotych rączek oraz dwa salony ASO. Diagnostyka komputerowa, słuchowa, wizualna oraz węchowa nie pomogły: świece grzeją jak słońce na Saharze, akumulator nowiutki, wymienione przelewy, ciśnienie w każdym zakątku silnika zgodne z parametrami, wszystkie czujniki odczytują co trzeba, wtryski wtryskują, pompy pompują, w elektryce jest prąd... generalnie samochód jest w jak najlepszej formie, tylko... nie działa.
Ostatnia nadzieja białych to wymiana sterownika silnika - czy ktoś z szanownych użytkowników spotkał się z takim tematem? Podobno była kiedyś jakaś akcja wymiany softu - prawda li to?
Ja już generalnie załamuję ręce i zbieram na miesięczny na MZK na zbliżające się ochłodzenie.
Będę wdzięczny za jakiekolwiek wskazówki...
Pozdrawiam
|