Odp: Montaż haka
Montowałem hak zaraz po kupnie auta w 2016 roku z powodów podobnych do twoich tylko pod bagażnik rowerowy. Mam zwykły Steinhof odkręcamy/przykrecany na dwie śruby bodajże M12. Zero problemów zardzewiały tylko te 2 śruby hak jak nowy. Przed montażem były wątpliwości co do potrzeby dodatkowego modułu (wiązało się to z większymi kosztami) więc na chlopski rozum wyjęliśmy żarówki i tylnych lamp co by zobaczyć czy nie wywali jakiś komunikatów/błędów. Nic nie pokazało więc decyzja - mątujemy bez canbusa. Przykręciliśmy hak i wpieliśmy się w wiązkę tylnego oswietlenia. Jak wtedy wywali jakieś błędy to dołożymy moduł. Nic takiego się nie stało. Wyszło z robocizną jakieś 400 zł. Moim zdaniem nie ma co inwestować w jakieś super haki chowane/odpinane jednym kliknięciem czy coś tam. Ale oczywiście to tylko moja teoria.
|