Za mną przeszło 2000 km i uważam, że co z KM było do odzyskania to się znalazło z powrotem pod maską. Jest poprawa i to znaczna. Auto lepiej reaguje, szczególnie dół obrotów się poprawił. Rewitalizacja w silniku się skończyła po 1500 km, a układu wtryskowego ma w sumie trwać 3000 km, czyli ze trzy zbiorniki. Ponowna trasa do Legnicy z Pabianic. Poprzednio średnia 6,8 L/100km z dociążonym dechami autem w jedną stronę. Tym razem na pusto. Zresetowałem komputer i w drogę. W Legnicy średnia 6,3 L/100km przepisowej jazdy. Trochę się zasiedziałem, a że na trasie na zderzaku usiadł mi niecierpliwy gostek to postanowiłem sprawdzić fordowską technologię sprzed lat w akcji i gostka motywować do zmiany pasa.
Po zjechaniu z S8 i jeździe pozamiejskiej w domu średnia 6,8 L/100km. Też dobry wynik. W przyszłości na pewno płukanka przed wymianą oleju z rewitalizantem VitaFlush (uwalnia także dolne pierścienie tłokowe) i pewnie jeszcze raz rewitaluzant do ukł wtryskowego.
Szkoda, że tak późno kupiłem te preparaty. N chwilę obecną oddalam plany sprzedażowe Mondziaka
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..