Wbrew pozorom, czasem właśnie tak jest, że wyrabia się stalowa kulka, a plastik pozostaje. Jeżeli np. dostał się tam piasek, a jest to możliwe, to jego drobiny wbiły się w plastik i wycierały powierzchnię kulki. Nie wiemy też, czy to jest pierwszy zaczep, czy kolejny. Poza tym, mechanik, który widział to na własne oczy, tak to właśnie określił.
Cytat:
( mechanik wspominał coś o jakiejś "kulce" która sie wyrobiła i jest mała)
|