[Kronos]

W ostatnim okresie, otrzymuje dużo PW w sprawie montażu Xenonów w MKIII. Przerabianie zwykłych reflektorów na xenony nie wchodzi raczej w grę, nie ryzykował bym wkładania palników w zwykłe gniazda żarówek H7 i montaż przetwornic w stylu ALLEGRO.
Najbardziej oczywistym wydaje mi się montaż oryginalnych całych lamp xenonowych, i jeśli już zmieniasz, szukaj kompletu takich właśnie lamp.
? Co na to przepisy ?
Zasada, która tu obowiązuje to taka, że samochód który posiada lampy xenonowe musi posiadać
1. System oczyszczania lamp (spryskiwacze)
2. System samo adaptacji wysokości
Nie spotykałem się jednak z przypadkiem zakwestionowania oryginalnych lamp przez diagnostę lub policjanta na drodze. Nie doszukałem się żadnych podstaw prawnych, które zabraniały by montażu całych lamp jeśli samochód nie ma spryskiwaczy i samo adaptacji wysokości, lampa xenonowa ma homologację samą w sobie a nie wspólnei ze spryskiwaczami i samozpoziomowaniem (oryginalne lampy do MKIII - xenony mają system rozpraszania tz soczewkowy). Co innego montaż palnika w lampie przeznaczonej do żarówek halogenowych w których rozproszenie odbywa się na zasadzie lustra. W tym przypadku brak jest homologacji dla palnika, a więc i prawnie jest to do zakwestionowania, z czym już się spotkałem . Schody mogą pojawić się więc przy samochodach MKI MKII, dla których xenony nie były przeznaczone.

Najważniejsze, aby ZAWSZE po założeniu nowego oświetlenia udać się na stację diagnostyczną i sprawdzić ustawienie wiązku światła. Uniknie się w ten sposób oślepiania innych.

Lampy Xenonowe do MKIII mają zupełnie inne kostki, niż te w instalacji tradycyjnej. W Internecie można kupić lampy już przerobione, z kostkami padującymi do instalacji. Jeśli podejmujesz się samodzielnego przerabiania kostek w lampach xenonowych musisz pamiętać o kilku rzeczach
- Lampa xenonowa zużywa mniej energii niż tradycyjna żarówka ale?? jej start pochłania jej znacznie więcej. Palnik potrzebuje około 10-20 s na pełne rozgrzanie i w tym czasie pobór prądu i jego natężenie jest znacznie większe niż w żarówce halogenowej. Tak więc pierwsze co zauważysz to, że przepalą Ci się bezpieczniki świateł mijania. Bezpieczniki należy zmienić z 7.5A na 20A lub minimum 15A (z doświadczenia wiem że 15A w zupełności wystarcza)
- Lampy mają pozamieniane przewody ! Jeśli przykładowo w kostce lampy prawej za światło mijania odpowiada styk 3 a za drogowe styk nr 4, to możesz mieć 100% pewność, ze w lampie lewej jest odwrotnie. Styki odpowiedzialne za żarówki pozycyjne, kierunkowskazy i mechanizm podnoszenia są w obu lampach identyczne. Po prawidłowym podłączeniu działać powinno wszystko z mechanizmem ponoszenia - opuszczania włącznie.
- Lampa prawa wymaga dodatkowego zasilania (+). Jest to spowodowane zabezpieczeniem stosowanym przeciwprzepalaniu żarówek H7. ?Prawe? przewody mają nieco niższe napięcie, i kiedy nie podłączysz dodatkowego plusa lampa w ogóle nie wystartuje lub będzie migotała, a w ten sposób szybko wykończysz palnik. Dodatkowy Polus należy podłączyć bezpośrednio z akumulatora, Oczko pod nakrętkę i bezpiecznik 15A na przewodzie, który łączymy bezpośrednio z + w instalacji lampy.
Jakie wybrać palniki ? Kwestia indywidualna. Moim zdaniem kompromisem pomiędzy wyglądem a jakością świecenia jest palnik o temp barowej 6000k. Wyższa temperatura barowa to światło bardziej niebieskie, ale i ciemniejsze. Nie polecił bym nikomu palników o temp. Większej niż 6000K. Najlepszej jakości światło daje palnik o temperaturze 4300 ? 5500 K. Tego typu wiązka jest jasna a nie niebieska i światła na drodze jest po prostu dużo. Ma to szczególne znacznie kiedy jezdnia jest morka, bo im więcej kelwinów wtedy tym mniej widać przed samochodem.
Warto też pomyśleć o zmiaie żarówek H1 - drogowych. Jeśłi po założeniu xenonów pozostawisz zwykłe żaróki H1, to po włączeniu długich zrobi się żółto przed samochodem. Moja propozycja to zastosowanie żarówek o temp. barowej zbliżonej do xenonu. Takie żarówki produkuje między innymi PHILIPS (Blue Vision) i OSRAM (Cool Blue). Osobiście jestem zwolennikiem tych drugich. Pod żadnym pozorem nie znieniaj jednak żarówek H3 w halohenach, bo w nich naistotniejsza jest długoś fali światłą do ich przeznaczenia. We mgle i ulewnym deszczu ta żółtawa poświara (3300K) sprawdza się najlepiej.
Jeśli masz jeszcze jakieś pytania, pisz smiało na prv. Pomogę jeśli tylko będę w stanie.