Cześć.
Takie pytanie pół-laika, pewnie trochę o wróżenie z fusów, ale potrzebuję, żeby mnie ktoś uspokoił
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Mondeo MK4 z 2011 r., silnik 1.6 TDCi 115KM, econetic, przejechane 260 kkm.
Wczoraj, po zatrzymaniu się na światłach, zgasł żonie silnik. Teraz nie jest pewna, czy to start / stop zadziałał, czy w wyniku awarii. Potem zapaliła się informacja "silnik usterka" i już auto nie chciało zapalić. Rozrusznik kręci normalnie, ale nic poza tym. Moje podejrzenie pada na układ paliwowy, bo auto więcej stało niż jeździło i wiecznie było na rezerwie, więc może pompka zaciągnęła jakiegoś syfu z dna baku. Ale zastanawiam się, czy to nie przypadkiem rozrząd, bo już trochę od ostatniej wymiany czasu minęło...
I moje pytanie - jaka jest szansa, że to rozrząd się posypał? Wymieniałem go jakieś 5 lat i 110 000 km temu. Wyszukałem, między innymi tu na forum, że przy tych silnikach rozrząd wymienia się co 180 tys lub 10 lat, więc raczej nic nie powinno się z nim stać, ale stres jest
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Dlaczego pytam? Bo mój mechanik ma termin dopiero na koniec listopada, a mnie stres zjada, że to może być rozrząd i popłynę mocno z kasą
Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Mam się stresować, czy nikłe szanse, że to rozrząd?
Pozdr