View Single Post
Stary 31-12-2008, 10:33   #33
Marix
ford::specialist
 
Zarejestrowany: 10-02-2008
Skąd: Bielsko-Biała
Model: Mondeo mk1
Silnik: TD
Rocznik: 1994
Postów: 673
Domyślnie Re: [Mk2] Problem z uruchomieniem silnik przy niskiej temp.

Cytat:
Napisał peterpz
Marix, z tego co pamiętam, to Ty jeździsz z niesprawnym termostatem woskowym, więc nie ma szans żeby to odpalało dobrze, bo i dawka jest za mała i pewnie korektor wtedy nie działa. Po coś to Ford wymyślił, nikt tej dźwigni bezpodstawnie tam nie umieścił Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (w końcu się okazało, że bez tego jeździć się nie da Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)
Widzisz, no jeżdże z takim podejrzeniem, ze on nie działa, w każdym razie zawsze palił od strzału bez tego i właściwie bez gazu wciśnietego! Fakt, wkrótce sie wybiore do jakiegoś mechaniora. w sumie kumpel ma warsztat, po nowym roku będziemy wymieniac płyn do wspomagania, bo pompa wyje na zimno niemiłosiernie, a płyn jest czarnym syfem.
Przy okazji odkręcimy świece, zmierzymy i zobaczymy czy wszystkie działaja - to chyba nic skomplikowanego?

Cytat:
Napisał peterpz
To jest prawie od strzału? Za drugim razem? Mój przez 2 lata jak go mam ani razu nie było takiej sytuacji, żeby nie zapalił za pierwszym kręceniem... Po 7 godzinach silnik nie wystygł jeszcze do końca, więc to normalne że zapalił lepiej.
To znaczy, w porównaniu z tym co było rano to od strzału ;-)
Poza tym widzisz, wczoraj to samo, kręciłem gdzies 2x po 10-15 sek i zaskoczył.
Zostawiłem auto o 11:30, przesiadłem sie do innego i wrocilem po niego o 22:00 prawie 10 godzin! Chcesz powiedziec ze na -5 stopniach silnik do konca nie ostygł!

Bo auto zapaliło od strzału! Coprawda jak zawsze przy lodowatym rozruchu troche przerywało, ale nie zgasło i po paru sekundach ustabilizował sie na 700 obrotów bez trzymania gazu.

Poza tym okreslenia jakiego użyłem "od strzału" to uzylem go, bo auto zapaliło od strzału tylko przerywało i zgasło bez reakcji na gaz, ale wystarczylo zakrecic jeszcze raz i palił :fcp27

Cytat:
Napisał peterpz
Więc jak w końcu naprawisz termostat, a jak nie chcesz naprawiać go to przywiąż tą dźwignię na zimę w pozycji maksymalnej dawki, jak jeździsz na krótkich odcinkach to i tak by ona była cały czas podciągnięta, na wiosnę cofniesz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nic mu nie będzie.
Nie chce naprawiać, bo poki co auto pali mi tyle samo co w lecie :fcp18 :fcp18
Poza tym jeżdże dużo w dłuższe trasy
Cytat:
Napisał peterpz
Ostatnie. Jakie masz świece? Bo to że są dobre to jeszcze nic nie znaczy. Ostatnio się dokształciłem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Po pierwsze MUSZĄ! mieć 21 mm dokładnie. A po drugie ostatnio na forum był jakiś koleś, który założył jakieś całkowicie inne - długiego grzania. U nas są tak na oko średniego czasu grzania. Więc pamiętajcie, że muszą być odpowiednie, bo się żarnik nie zdąży rozgrzać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nie wiem jakie są, wiem ze bodaj w zeszlym roku poprzedni wlasciciel wymieniał na JAKIEŚ :fcp27


Cytat:
Napisał peterpz
Marix, z tego co pamiętam, to Ty jeździsz z niesprawnym termostatem woskowym, więc nie ma szans żeby to odpalało dobrze, bo i dawka jest za mała i pewnie korektor wtedy nie działa. Po coś to Ford wymyślił, nikt tej dźwigni bezpodstawnie tam nie umieścił Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. (w końcu się okazało, że bez tego jeździć się nie da Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)

Cytat:
Napisał Marix
A potem stał z 7 godzin dalej na mrozie i zapalił prawie od strząłu..
tzn zapalił i zgasł a po chwili zapalił
To jest prawie od strzału? Za drugim razem? Mój przez 2 lata jak go mam ani razu nie było takiej sytuacji, żeby nie zapalił za pierwszym kręceniem... Po 7 godzinach silnik nie wystygł jeszcze do końca, więc to normalne że zapalił lepiej.


Więc jak w końcu naprawisz termostat, a jak nie chcesz naprawiać go to przywiąż tą dźwignię na zimę w pozycji maksymalnej dawki, jak jeździsz na krótkich odcinkach to i tak by ona była cały czas podciągnięta, na wiosnę cofniesz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Nic mu nie będzie.
Do fiesty dolewałem z ojcem 5 litrów benzyny na bak paliwa i to było dobre, ale nie wiem jak Lucas zniesie taką ilość benzyny...

Ostatnie. Jakie masz świece? Bo to że są dobre to jeszcze nic nie znaczy. Ostatnio się dokształciłem Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Po pierwsze MUSZĄ! mieć 21 mm dokładnie. A po drugie ostatnio na forum był jakiś koleś, który założył jakieś całkowicie inne - długiego grzania. U nas są tak na oko średniego czasu grzania. Więc pamiętajcie, że muszą być odpowiednie, bo się żarnik nie zdąży rozgrzać Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

PS: Ciekawe tak w ogóle na jakiej ropie jeździcie. Ja jeszcze mam w baku letnie paliwo. Na stacjach chyba powinno być już zimowe ale nie wiem... Letnia ropa robi się w zimie dość gęsta i wytrąca się parafina, więc nici z dobrego odpalania... I tutaj pomaga niewielka ilość benzyny w baku, która rozcieńcza parafinę i paliwo Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Aktualnie mam statoilowskie arctic diesel -32C
Marix jest offline   Odpowiedź z Cytatem