Cytat:
Opisze jak przepłukać układ - bo odpowietrza się sam i nie trzeba żadnych cyrków z pompkami.
Potrzebne są 2litry płynu do wspomagania, np. Mobil ATF
0. Otwieramy piwo
1. Zdejmujemy lewą lampę (patrząc na przód pojazdu)
2. Odciągamy płyn który jest w zbiorniczku
3. Zdejmujemy wężyk powrotu ze zbiorniczka (to ten który idzie rurką przed chłodnicą)
4. Zaślepiamy wylot w zbiorniczku (nie musi być mocno)
5. Powrót wkładamy do 2litrowej butelki
6. Zalewamy nowy płyn do zbiorniczka, do pełna i zostawiamy zdjęty korek
7. Bierzemy pomagiera do dolewania płynu
8. Odpalamy auto i kręcimy lewo/prawo
9. Pomagier dolewa płynu do zbiorniczka. Układ ma pojemność niecałego litra. Kończymy kiedy druga butelka nowej maliny schodzi na tyle, że lustro cieczy jest w zbiorniczku na max.
10. Zakładamy powrót na zbiorniczek i zakręcamy korek
11. Piwo się skończyło
Według mnie to jedyny słuszny sposób na wymianę płynu wspomagania.
|
UWAGA Proszę o wypowiedź, jakiegoś mechanika, ale gdy skorzystałem z powyższej instrukcji coś zgrzytnęło mi jakby w pompie, niby działa normalnie, ale wg. mnie
NIE URUCHAMIAMY SILNIKA (proponuje zlewarkować z lewej i z prawej i wtedy kręcić), bo na pewno pomagier nie zdąży wlać tyle oleju ile pompa pompuje, a ona w moment przepompowała cały zbiorniczek, nawet jak nie przekręcimy kierownicą. Tak więc radzę jeszcze to przemyśleć. URUCHAMIAJCIE DOPIERO JAK JUŻ POKRĘCICIE NA SUCHO (Wyłączony silnik) kilkanaście razy lewo prawo. I przy założonych obydwu wężach. Jak mam stare auto i i tak coś strzyka co jakiś czas w maglownicy, ale Wam proponuje się 5x zastanowić.
Modyfikując wypowiedź.
1. Zdejmujemy lewą lampę (patrząc na przód pojazdu)
2. Odciągamy płyn który jest w zbiorniczku
3. Zdejmujemy wężyk powrotu ze zbiorniczka (to ten który idzie rurką przed chłodnicą)
4. Zaślepiamy wylot w zbiorniczku (nie musi być mocno) np jakąś uszczelką okrągłą gumową miękką.
5. Powrót wkładamy do 2litrowej butelki
6. Zalewamy nowy płyn do zbiorniczka, do pełna i zostawiamy zdjęty korek
7. Bierzemy pomagiera do dolewania płynu
8. Lewarkujemy samochód z obu stron i kręcimy wiele razy w lewo i w prawo kierownicą, na zgaszonym silniku, a ktoś dolewa oleju.
9. Pomagier dolewa płynu do zbiorniczka. Układ ma pojemność niecałego litra. Kończymy kiedy druga butelka nowej maliny schodzi na tyle, że lustro cieczy jest w zbiorniczku na max.
10. Zakładamy powrót na zbiorniczek i zakręcamy korek
11. Kręcimy znowu kierownicą i upewniamy się, że bulgotanie nie jest zbyt duże. I poziomu już nie ubywa. Jak ubywa znowu dolewamy.
12.Teraz dopiero włączamy silnik i możemy pokręcić lewo prawo.
To jest prawidłowy sposób, a na pewno bezpieczny, aby nic się nie zatarło.