|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
28-09-2020, 07:13 | #1 |
ford::amateur
Imię: Sławek
Zarejestrowany: 14-07-2018
Skąd: Krosno
Model: Mondeo MK3
Silnik: 1.8 SCi
Rocznik: 2004
Postów: 5
|
Elektryka, pulsujące światła, cykający przekaźnik - 1.8 SCi [MK3]
Witam,
Mam problem z moim Mondeo - pulsują światła, ale nie przez cały czas, potrafi przejechać 50 km bez mrugnięcia i równie dobrze 150km cały czas pulsując.[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]. Jak również widać, obroty lekko skaczą. W ubiegłym roku wymieniałem regulator napięcia, gdy miałem podobny problem i posiłkowałem się rozwiązaniami z tego forum i wtedy problem zniknął, pojawił się jednak ponownie. Akumulator wymieniałem miesiąc temu na nówkę. Niektóre kody błędów (te które już nie występują to kwestia wymieniania przekaźników na działającym silniku). Dodatkowo, oprócz tego po rozruchu zaczął cykać mi któryś przekaźnik, czy to może być przyczyną? Kody błędów z ForScana w załączniku. Cykanie trwa około 2-5 minut, potem cisza. Kierując się kodami błędów, czy to moduł wycieraczek? Edit: przekaźnik K115 od układu oszczędzania energii cyka. Zwarcia w skrzynce bezpieczników nie ma, rozbierałem wszystko. Na dniach wymienię regulator napięcia i poprawię luty na tykach w alternatorze, mam też moduł GEM na podmiankę żeby sprawdzić o co chodzi z przekaźnikiem i błędami wycieraczek. Ostatnio edytowane przez Daimon Frey ; 05-10-2020 o 14:07 Powód: zmiana tytułu |
14-10-2020, 09:32 | #2 |
ford::amateur
Imię: Sławek
Zarejestrowany: 14-07-2018
Skąd: Krosno
Model: Mondeo MK3
Silnik: 1.8 SCi
Rocznik: 2004
Postów: 5
|
Odp: Elektryka, pulsujące światła, cykający przekaźnik - 1.8 SCi
Więc tak, problemem był regulator napięcia - pomimo niecałego roku szczotki były mocno zjedzone, podawał złe napięcie. Alternator teraz ładuje normalnie, aczkolwiek daje napięcie 14,0V zamiast 14,4V co podejrzewam, że jest po prostu wynikiem zamontowania alternatora no-name nawet bez jakichkolwiek oznaczeń przez poprzedniego właściciela.
Problem z cykającym przekaźnikiem i błędami zwarcia został rozwiązany przez wymianę GEM na inny, gdyż to on generował błędy. |