|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
01-02-2009, 17:10 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 25-05-2008
Postów: 13
|
[MK1] kombi rozładowanie akumulatora
Witam.
Mam następujący problem. W czwartek bez problemu odpaliłem auto, ale w sobotę zapalić już nie chciał. Okazało się, że akumulator wskazuje jakieś 2v. Podłączenie miernika do klem wskazuje na jakieś zwarcie. Próbowaliśmy wyłączać bezpieczniki (z wyjątkiem pierwszych trzech, bo nie chciały wyjść), ale nie specjalnie coś się zmieniło. Gdzie szukać w dalszej kolejności? Jeszcze dwa głupie pytania: 1. Dokąd prowadzą czerwone kable przy klemie. Widzę że do skrzynki z bezpiecznikami, ale gdzie dalej bo zgubiłem je z oczu? 2. Czy bezpieczniki do 1 do 3 powinno się wyciągnąć bez problemu, bo nie chciały wyjść za cholerę? Czy stan świec może mieć coś do tego co się dzieje? Pozdrawiam serdecznie, Grzesiek.
__________________
Pozdrawiam, Grzesiek |
01-02-2009, 20:05 | #2 |
ford::average
Zarejestrowany: 02-03-2008
Skąd: Wrocław
Model: C-Max
Silnik: 1753 Fordowski TDCI Lynx
Rocznik: 2006
Postów: 188
|
Re: [MK1] kombi rozładowanie akumulatora
Zacznij od naładowania akumulatora bo sie zasiarczy. Potem mierz pobory. Czerwone przewody przy klemie + idą do rozrusznika, puszki rozdzielczej małej i puszki rozdzielczej w kabinie. No i do przekaźnika świec jak masz TD.
|
01-02-2009, 20:23 | #3 |
FORD|ZAWODOWIEC
Imię: Adam
Zarejestrowany: 28-02-2007
Skąd: Łódź
Model: Yamaha r1 rn 19/yamaha r6 rj06
Silnik: 1.0 193 km/ 600
Rocznik: 2008/2005
Postów: 6,538
|
Re: [MK1] kombi rozładowanie akumulatora
dj_opornik, zapomniał jeszcze dodać że do alternatora
|
03-02-2009, 20:30 | #4 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 25-05-2008
Postów: 13
|
Re: [MK1] kombi rozładowanie akumulatora
Dziękuję za rady.
Akumulator naładowany, napięcie w tej chwili 14 V. Podłączyłem go do samochodu, zapalił bez problemu. Po podłączeniu wskazania miernika wynoszą 0,5 A (może więcej ale skończyła się skala). Wygląda na to, że problem leży w którymś z el. podłączonych do +. Jakie powinny być standardowe pobory, przy założeniu, że radio jest firmowe, nie ma alarmu tylko immobilizer (czy jak tam nazwać to ustrojstwo)? Bardzo proszę o sugestie co może powodować zwarcie w takiej sytuacji, bo chciałbym wiedzieć na wypadek ew. wizyty u mechanika. Alternator, rozrusznik? P.S. Planuję wymienić w najbliższym czasie świece. Mechanik powiedział, żebym uważał, bo lubią się urywać. Czy ktoś może to potwierdzić? Domyślam się, że normalnym kluczem do świec ich nie ruszę, bo jakieś takie cienkie są. Dziękuję i pozdrawiam.
__________________
Pozdrawiam, Grzesiek |
03-02-2009, 23:36 | #5 |
ford::average
Zarejestrowany: 02-03-2008
Skąd: Wrocław
Model: C-Max
Silnik: 1753 Fordowski TDCI Lynx
Rocznik: 2006
Postów: 188
|
Re: [MK1] kombi rozładowanie akumulatora
Świece jak sie dokręca tak jak głowice to sie urywają. Jak sie uważa na siłe to nie. 0.5A to stanowczo za dużo, wyciągaj po kolei bezpieczniki i patrz gdzie ubędzie znacznie. maksimum akceptowalne to prąd rzędu 40 - 50mA. Mierzyłem kiedyś w swoim i wyszło ok. 20mA
|
04-02-2009, 19:09 | #6 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 25-05-2008
Postów: 13
|
Re: [MK1] kombi rozładowanie akumulatora
Odłączałem kolejne bezpieczniki i dzięki temu udało się ustalić, że na pewno problemem jest bezpiecznik 34. Odczyty miernika po jego odłączeniu spadły spoza skali, w tym przypadku 0,5 A (ponieważ wskazówka przeleciała przez ten zakres błyskawicznie, podejrzewam, że było tego sporo więcej) do 200 mA. Zgodnie z tym co podał dj_opornik nadal sporo za dużo, ale przynajmniej można tą wartość określić.
Nie testowałem bezpieczników od 1 do 3. Czy w ogóle warto je odłączać, bo stawiają opór. Próbuję znaleźć w schematach eletrycznych za co odpowiada 2, ale nie udało mi się na razie. Wiem, że bezpiecznik 34 odpowiada za oświetlenie wewnętrzne, centralny zamek, lusterka, zegar. Czy za coś jeszcze? Jest jakiś prosty sposób aby stwierdzić, który z tych elementów nawala? Jeśli okaże się, że bezpieczniki 1-3 są w porządku to czego szukać dalej (oczywiście oprócz tego za co jest odpowiedzialny 34)? Czy takie elementy jak alternator itp. też powinny wyjść przy wypinaniu bezpieczników?
__________________
Pozdrawiam, Grzesiek |
05-02-2009, 17:21 | #7 | |
ford::average
Zarejestrowany: 02-03-2008
Skąd: Wrocław
Model: C-Max
Silnik: 1753 Fordowski TDCI Lynx
Rocznik: 2006
Postów: 188
|
Re: [MK1] kombi rozładowanie akumulatora
Cytat:
|
|