|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
27-01-2006, 11:41 | #31 | |
ford::amateur
Zarejestrowany: 27-01-2006
Postów: 1
|
Cytat:
|
|
27-01-2006, 11:49 | #32 | |
ford::beginner
Zarejestrowany: 27-01-2006
Skąd: Szamotuły
Postów: 28
|
Cytat:
Jestem tak zdesperowany że w końcu wyciagnę zbiornik i przewody. Ale w takim układzie dlaczego mogę pompować paliwo ze zbiornika ręczną pomką. Karolq |
|
27-01-2006, 13:30 | #33 | |
ford::expert
Zarejestrowany: 15-01-2005
Skąd: łódzkie
Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi
Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM
Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05
Postów: 2,806
|
Cytat:
Nie wyciągaj zbiornika, tylko znajdź kogoś z ogrzewanym garażem, albo wstaw w swoim garażu farelkę pod auto i ogrzewaj przewody kawałek po kawałku. Muszą puścicić, wtdy wiadomo wlej dynksa (tylko nie przesadź - trochę, możesz wlać trochę benzyny - np. instrukcja od Astry F pozwala na duże mrozy do 30% benzyny) odpal i niech sobie chwilę pochodzi. Potem na markową stację i do pełna zimowego oleju. Znajomy jak tankuje TIRa to zawsze żąda jakiegoś tam certyfikatu, że ON wytrzyma do iluś tam na minusie.
__________________
Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy] |
|
27-01-2006, 13:55 | #34 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 27-01-2006
Skąd: Szamotuły
Postów: 28
|
Dzięki Karex
ale w takim ukłądzie czy przy całkowitym lub częściowym zmrożeniu czy mógłbym pompować ręczną pompką? Karolq |
27-01-2006, 14:38 | #35 |
ford::expert
Zarejestrowany: 15-01-2005
Skąd: łódzkie
Model: Mondeo Mk3 i Mk4 oczywiście kombi
Silnik: 2,0 TDCi 130 na 151KM i DW10C 140KM
Rocznik: 2005.02 oraz 2012.05
Postów: 2,806
|
Nie wiem jak u Ciebie karolq, ale myślę, że tak samo jak w moim TD, otóż pompa wtryskowa to tylko powiedzmy ma słabą siłę ciągu. Nawet nie jestem pewny gdzie, chyba w przegrodzie silnika jest taki podgrzewacz paliwa i tam jest pompka elektryczna. Tak więc:
-mogła umrzeć np. spalić się, -mogły złapać wodę jej łopatki i ręczną napompujesz bo przepuszcza, -mogła po prostu gdzieś się odłączyć na przewodzie. Dodam, że ten podgrzewacz u mnie jest blisko rury wydechowej bo wydaje mi się, że z niej czerpie ciepło. Znajdź to (wiem łatwo powiedzieć puść mi na PW VIN może coś wymyślimy, ale zaraz chyba będę musiał wyjść i mogę być dopiero po 23). Podgrzej. Załącz zapłon, czy sliniczek usłyszysz? Jeżeli nie to podłącz go na bardzo krótki czas po prostu na krótko pod 12 V, czy szarpnie. Jeżeli będzie chodził to powodzenia w szukaniu na przewodach. Jeżeli nie to albo jest ciągle zamarznięty Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. albo spalony Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum..
__________________
Pozdrawiam Było Mondeo Mk2 1997 1,8+BLOS i Mondeo Mk2 1997 1,8 TD [Regulamin Forum] [Sklep forumowy] |
28-01-2006, 10:37 | #36 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 27-01-2006
Skąd: Szamotuły
Postów: 28
|
cześć,
wprawdzie nie zdążyłem już przeczytać informacji od Ciebie Karex, bo wyszedłem o 15 z pracy, ale wczoraj odłączyłem ten właśnie podgrzewacz, który akurat u mnie jest zaraz obok filtra paliwa. Po prostu puściłem przewody ze zbiornika bezpośrednio do filtra. I udało się odpalić. Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Na wszelki wypadek dolałem jeszcze denaturatu i pojechałem zatankować. Dolałem potem też jakiś ulepszacz do paliwa. Dzisiaj rano nie palił wprawdzie rewelacyjnie, chociaż rozrusznik kręci dosyć dobrze, ale zapalił. Teraz muszę tylko dokładnie sprawdzić ten podgrzewacz i ewentualnie go wymienić.Teraz czeka mnie tylko wymiana filtra i przewodów orginalnych Przed następną zimą będę już mądrzejszy. Dzięki za pomoc. Karolq |
02-02-2006, 18:46 | #37 |
ford::amateur
Zarejestrowany: 17-05-2005
Skąd: Stalowa Wola
Postów: 7
|
w moim przypadku denaturat nie pomógł, mrozik dla dizelka chyba był za duży........
jedyna metoda która poskutkowała to 2 literki benzynki na zbiornik i kłopoty z paliwem sie skończyły...... trzeba tylko dbać o akumulator i będzie dobrze Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)) |
|
|
|