Czy bać się diesla 2.0TDCi

[kopson]

Napisał indygox Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

2.0 tdci występują tez w wersji bez DPF / fabrycznie/.

Tak, ale od normy Euro5 wszystkie diesle muszą mieć DPF, więc coraz trudnej będzie kupić auto bez tego filtra, tym bardziej gdy zostało przywiezione z zachodu, bo tam szybciej wprowadzono DPFy niż na innych rynkach.

Bump:

Napisał Surmikmk2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przesadny strach przed dieslem.

Tu nie chodzi o strach, ale o ewentualne usterki i koszty. Żaden silnik nie lubi jazdy na krótkich trasach, a diesel w szczególności. Pierwszy zazwyczaj poddaje się DPF.
I żeby nie było: miałem kiedyś Forda z 2.0 TDCi więc wiem jak to jest.

Bump:

Napisał Surmikmk2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Chcąc dalej iść tym torem to trzeba by mieć dwa auta. Jedno na wakacje i w trasy a drugie do miasta.

Wbrew pozorom to nie jest głupie rozwiązanie i niejedna znana mi rodzina ma właśnie 2 samochody: jednego benzyniaka do jazdy wokół komina, a drugiego diesla na dalsze trasy.

[luckyboy]

Napisał kopson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jazda na krótkich dystansach to bardzo często zgon dla DPFa. Ciekawe czy masz go jeszcze w swoim aucie ...

W swoim samochodzie mam FAP i zero problemów z jazdą po mieście. Jazda drogami krajowymi nie powoduje wypalania filtra, dopiero jazda autostradą co najmniej 130-140km/h.

W związku z powyższym czy jeżdżę w mieście czy po za nim zawsze wypala się w trybie regeneracji. Ostatnio na autostradzie byłym w czerwcu w drodze na urlop i samochód jeździ

[kopson]

Napisał luckyboy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jazda drogami krajowymi nie powoduje wypalania filtra, dopiero jazda autostradą co najmniej 130-140km/h.

Pierwsze słyszę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Inteligentny masz ten DPF/FAP, skoro wie jakimi drogami jedziesz i wypala ci się tylko na autostradzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nie wiedziałem, że tak działają te filtry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[luckyboy]

Napisał kopson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Pierwsze słyszę Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Inteligentny masz ten DPF/FAP, skoro wie jakimi drogami jedziesz i wypala ci się tylko na autostradzie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Nie wiedziałem, że tak działają te filtry Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Tu nie rozchodzi się o drogi tylko obciążenie i temperaturę spalin.

[makinen]

Jest dokładnie odwrotnie.

[luckyboy]

Napisał makinen Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jest dokładnie odwrotnie.

Nie jest. Mam podgląd i widzę kiedy sadza zbiera się we filtrze a kiedy jej ubywa. Dla przykładu podam, ze kiedyiedy jechałem 140km/h przez 150km autostradą to filtr wypalił całą sadze do zera i nie osadziło się ani miligrama przez ten odcinek. Gorące spaliny dopalają sadze naturalnie.

Aby poprzeć tą teorię podam również, że fabryczny DPF w aucie które głównie jeździło autostradami wytrzymał 800tkm i dopiero zapchał się.Screenshot_20190905-122148_FAP.jpg

[makinen]

Nosz kur.
Ja jeżdżę kilka razy w roku do Zamościa przez A4 zjazd na Przeworsk.
Od zjazdu na Przeworsk do zjazdu na Strzelce jest około 350 km.
Nie raz robiłem testy tempomatem, 120; 140; 160 km/h.
Przy dużych prędkościach w ogóle się nie wypala.
Zjeżdżam z autostrady po 4 godzinach jazdy non stop i pierwsze co, to jest wypalanie.
Dosłownie dojeżdżam do bramek i cyk Vaporizer ON.
Jak jeździłem przez węzeł Opole Południe to nie starczało czasu żeby się dopalił. Teraz jeżdżę do Opola przez Strzelce to jest jeszcze godzinka i tu się wyrabia.
Dopala jakieś 25-35 minut.

[Surmikmk2]

Po takich wpisach nie dziwię się, że są obawy o zakup diesla :-) Ja rozumiem dbać o samochód, zmieniać olej, robić przeglądy ale czy nie przesadzanie? Żeby spędzać pół życia na analizowanie pracy Dpfa? To jak ostatnio zauważyłem. (chyba), że się zaczął wypalać po 6 rano na parkingu po paru kilometrach do pracy to zamiast iść do firmy miałem wyjechać na 30 minutową przejażdżkę? Są tu osoby co kilkanaście lat jeżdżą i nawet nie wiedzą jak działa DPF, a on sobie radzi :-) Chociaż mój Teść grzecznie czeka z nogą na 2,5k rpm na parkingu aż skończy wypalać...

Wysłane z mojego SM-G955F przy użyciu Tapatalka

[kopson]

Teść wie, co robi. Przerywanie procesu wypalania filtra prędzej czy później zawsze kończy się problemami z DPF. Może jeszcze tego nie doświadczyłeś, ale rób tak dalej, to ... wszystko przed tobą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Bump:

Napisał luckyboy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Aby poprzeć tą teorię podam również, że fabryczny DPF w aucie które głównie jeździło autostradami wytrzymał 800tkm i dopiero zapchał się.

Nikt nie twierdzi, że auto które głównie lata autostradami ma problemy z wypalaniem sadzy. Problemy z DPF pojawiają się wtedy, gdy jeździ się głównie po mieście i na krótkich dystansach. I tego dotyczy ten temat.

Ja też mogę podać swój przykład: jakieś pół roku temu kolega z pracy kupił Forda Kugę II z dieslem 2.0 150KM. Na co dzień dojeżdża do pracy ... 5km. I po paru miesiącach na desce zaświecił się "check" i zaczęły kłopoty z DPF. W tym celu odwiedził już co najmniej 3x serwis, a na tym zapewne nie koniec.
Tak się kończy jazda nowoczesnym dieslem wokół komina.

[luckyboy]

Napisał Surmikmk2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ja rozumiem dbać o samochód, zmieniać olej, robić przeglądy ale czy nie przesadzanie? Żeby spędzać pół życia na analizowanie pracy Dpfa?

Mnie osobiście motoryzacja pasjonuje, samochody znam na wylot i tematy jaki wlać olej nie wywołują u mnie już od dawna zainteresowania. Natomiast praca filtra i strategie jego wypalania to coś ciekawszego - można wymienić się doświadczeniami

Dzięki temu nie myślę o FAP tylko jeżdżę.