Wypadek pani premier

[kaan1]

Wolność wyboru. Czy w pamiętnym lotniczym wypadku komunikacyjnych pewna komisja ujawniła wszystkie fakty? Ktoś jej nakazywał zataić?

[Golson]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Wolność wyboru.

Nie. Muszą ku temu zaistnieć poważne przesłanki. Rozwalona limuzyna za ca 2,5mln złotych mimo wszystko nie jest żadnym argumentem - to zwyczajna szkoda majątkowa.

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czy w pamiętnym lotniczym wypadku komunikacyjnych pewna komisja ujawniła wszystkie fakty? Ktoś jej nakazywał zataić?

Ty poważnie? Napisz, że żartujesz bo zaczynam wątpić w Twoją inteligencję...

[wrzoch]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Kiedy to było? 2006-2007? Za jakiej opcji politycznej?

Czerwiec 2008 ... co ciekawe znaczna część ludzi wierzyła wtedy, że taka tendencja się utrzyma Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[kaan1]

Napisał Golson Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie. Muszą ku temu zaistnieć poważne przesłanki. Rozwalona limuzyna za ca 2,5mln złotych mimo wszystko nie jest żadnym argumentem - to zwyczajna szkoda majątkowa.


Ty poważnie? Napisz, że żartujesz bo zaczynam wątpić w Twoją inteligencję...

Gdzie jest napisane, że nie mogą utajnić na aktualnym etapie śledztwa z uwagi na dobro śledztwa. Aby np. nie podgrzewać bardziej emocji w społeczeństwie. Przeciez nie odmawia się dostępu do świadka. Obrońca będzie mógł to zrobić przy swojej kolejce na przesłuchanie. Jakie prawo mówi że muszą - czy nie jest to prawo-decyzja prokuratora, która może być indywidualna dla każdego przypadku śledztwa?


A co masz na myśli poza obrażaniem ludzi za czyjeś ewentualne przekonania? Czy komisja M. ujawniła
wszystkie fakty z przesłuchań w Rosji? Skąd to wiesz? Kogo spoza komisji dopuszczono do tych prac komisji na etapie przesłuchań.

Bump:

Napisał wrzoch Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Czerwiec 2008 ... co ciekawe znaczna część ludzi wierzyła wtedy, że taka tendencja się utrzyma Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

W 2008 był już krach, spadek wartości zapoczątkowany pod koniec 2007 roku. Pamiętam, stała się to zaraz po wyborach nowej opcji politycznej rządu w 2007. Od tego momentu zaczęła się dewaluacja walut i proces zadłużanie kraju za granicą do poziomu jak za dobrych lat komuny (wykresy można znaleźć wcześniej w tym wątku). Ale nie możemy narzekać, po przecież byliśmy jedyna zieloną wyspą w Europie. Stabilizacja waluty wystąpiła dopiero po zmianie rządzu w 2015 roku.

[mario13]

Teraz powinno być bezpieczniej.Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ]

[kaan1]

Po co posłowi bezpłatny przejazd kolejowy jak mu się pociąg na stacji nie zatrzymuje? A czy będzie bezpieczniej to nie wiem. Pociągi na magistrali już pod prąd jeździły, więc jak komuś się będzie spieszyło to na pewno zmuszą maszynistę i dróżnika do jazdy na czołówkę. Z samolotem dali radę, to i pociąg się nie oprze. Winny juz jest znany - ten co jechał z naprzeciwka po własnym torze. Szczegóły przesłuchań zostaną utajnione - nikt nie będzie pamiętał jaki było światło na semaforze. Rejestrator elektrowozu nie do odczytania

[bodziofila]

Jednym slowem i podsumowaniem Wina Tuska.haha dalej ciagniecie ten "temat na inny temat".

[Golson]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Gdzie jest napisane, że nie mogą utajnić na aktualnym etapie śledztwa z uwagi na dobro śledztwa.

Nie utajniono "śledztwa" a jedynie zeznania jednego świadka. Tylko i wyłącznie z powodu stanowiska jakie piastuje co jest niedorzeczne.

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jakie prawo mówi że muszą - czy nie jest to prawo-decyzja prokuratora, która może być indywidualna dla każdego przypadku śledztwa?

Napisał KPK

Art. 317. § 1. Strony, a obrońcę lub pełnomocnika, gdy są już w sprawie ustanowieni, należy także na żądanie dopuścić do udziału w innych czynnościach śledztwa.

§ 2. W szczególnie uzasadnionym wypadku prokurator może postanowieniem odmówić dopuszczenia do udziału w czynności ze względu na ważny interes śledztwa albo odmówić sprowadzenia oskarżonego pozbawionego wolności, gdy spowodowałoby to poważne trudności.

Gdzie tu "szczególnie uzasadniony przypadek"? W wypadku komunikacyjnym, w którym najbardziej ucierpiało auto?

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A co masz na myśli poza obrażaniem ludzi za czyjeś ewentualne przekonania?

Nie interesują mnie Twoje przekonania. Możesz wierzyć w hel, sztuczną mgłę czy resztę bajek Antka "Aviaora" ale tutaj poruszajmy się jednak w granicach rzeczywistości.
Oceniam jedynie to co tutaj piszesz - i, biorąc pod uwagę prezentowane przez Ciebie umiejętności w czytaniu ze zrozumieniem (chociażby "dopuszczanie" zeznań mylone przez Ciebie z dopuszczeniem do obecności podczas przesłuchania), nieznajomość KPK, nieznajomość podstawowych faktów, które potwierdzały w mediach wielokrotnie obydwie "strony", ocena ta eufemistycznie rzecz ujmując nie jest najwyższa...

[kaan1]

Dla mnie naprawdę nie ma większej różnicy miedzy dopuszczeniem zeznań a dopuszczeniem do zeznań. Ale czy musi być? Czy ktoś kto czyta z gorszym (a może innym?) od Ciebie zrozumieniem to od razu idiota? Trochę przypominasz mi lekcje polskiego z przeszłości kiedy próba własnej interpretacji tekstu kończyła się klęską w dzienniku, gdyż była odmienna od tego "co pisarz miał na myśli" - czyli tak zwana jedyna słuszna prawda

Podchodzą relatywistycznie do tekstu pisanego jeśli jedna osoba wsadzi nos do d..y drugej to obydwie osoby powiedzą dokładnie to samo że "mają nos w du.ie". Ale jedna z nich jest w relatywistycznie lepszej sytuacji. Ale prawem demokracji, ta druga może się dalej upierać, że jej racja i interpretacja jest absolutnie jedyna. I z tym poczuciem wartości pozostawię Cię w poczuciu "samozaje...ści"

Bump: A tak kończą Ci którzy mają jedyne i absolutne prawo do racji (słowo eurosceptyk utożsamiają z idiotą, itp.):

Wyniki wyborów w Holandii są słyszane z pewnością w niedalekiej Brukseli. Partia, z której wywodzi się pierwszy wiceprzewodniczący Komisji Europejskiej Frans Timmermans - PvDA (Partia Pracy) - straciła aż 29 mandatów w stosunku do poprzedniej kadencji. To największy spadek spośród wszystkoch ugrupowań

Czytaj: z 38 mandatów zostało im 9 + jedyna absolutna racja przy wspólnym korycie w Europie + przepis na demokrację. Parta która wygrała ma tylko 31 mandatów i wizje koalicji z 5 -6 innymi ugrupowaniami. Tutaj jest problem. Ci pozorni obrońcy UE to tak naprawdę obrońcy koryta, którego kurczowo się trzymaja i jednocześnie pogrążają UE. I tak będzie jak długo "eurosceptyka" czyli osobę nie popierającą aktualnego kierunku UE będą utożsamiać z wrogiem demokracji. Pewien Pan MSZ mógłby dzisiaj triumfować 38:9 (to wynik lepszy niż 27:1)

[mario13]

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Dla mnie naprawdę nie ma większej różnicy miedzy dopuszczeniem zeznań a dopuszczeniem do zeznań. Ale czy musi być?

Nikt wam nie wmówi,że białe jest białe a czarne... i to kolor i to kolor.Twój tok myślenia

Napisał kaan1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Trochę przypominasz mi lekcje polskiego z przeszłości kiedy próba własnej interpretacji tekstu kończyła się klęską w dzienniku

Widzę,że te klęski niczego Cię nie nauczyły a czasami wystarczy nawet odrobina refleksji.