[Focus 1998-2004] Rozrusznik kręci, brak iskry.

[damianisko5]

Tooo super, szukamy dalej przyczyny.
p. Jaryska zaraz coś podpowie.

[Jaryska]

11 postów napisane, a ja ,jak miałem benzynowca, to iskry szukałem zaczynając od cewki, a tu nikt o niej nie pisał, że może jest uszkodzona i nikt nie napisał, jak się sprawdza cewkę czyli modół zapłonowy, dziwne ....

[konieczko5]

Jak sprawdzać jest multum stron.

[Jaryska]

Nie miałem na myśli że nie wiadomo jak sie sprawdza cewke, tylko to, że 1 postów napisane w tym temacie, a nikt nie podpowiedział pewnie słabemu kierowcy, sprawdż cewke, bo to ona wytwarza iskre, a nie czujnik, nie kable a swiece tylko ja pokazuja ze jest no i oczywiscie zapalaja mieszankę w cylindrze.

Jeżeli zakładajacy temat, nie zaczał od cewki to pewnie z wiedzą techniczna kiepsko, choc może jezdzić jak rajdowiec.

[mrn]

Napisał Jaryska Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Nie miałem na myśli że nie wiadomo jak sie sprawdza cewke, tylko to, że 1 postów napisane w tym temacie, a nikt nie podpowiedział pewnie słabemu kierowcy, sprawdż cewke, bo to ona wytwarza iskre, a nie czujnik, nie kable a swiece tylko ja pokazuja ze jest no i oczywiscie zapalaja mieszankę w cylindrze.

Jeżeli zakładajacy temat, nie zaczał od cewki to pewnie z wiedzą techniczna kiepsko, choc może jezdzić jak rajdowiec.

Wydaje mi się, że masz skłonności do wyciągania nieco pochopnych wniosków, ale mniejsza o to.

Nie zacząłem od modułu zapłonowego, ponieważ wydaje mi się mało prawdopodobne, by w układzie działającym bez zarzutu, podczas postoju lub próby rozruchu jednocześnie przestały działać obydwie sekcje. Ale to oczywiście warto sprawdzić.

Natomiast generalnie założyłem temat licząc na to, że być może ktoś miał podobny problem i zadziała "statystyka", tzn. bazując na doświadczeniu innych użytkowników szybciej wytypuję i potwierdzę przyczynę awarii. Co do podstawowych zasad działania silników, to raczej mam je opanowane.

[Jaryska]

Jeżeli naprawdę wiesz co piszesz, to przez 4 dni poszukujesz iskry, co elektryk samochodowy zrobi max w pół godziny, a kierowca może w pół dnia.

Więc albo masz parę aut do dyspozycji, i nie zależy Tobie na tym, czy jezdzi, czy nie, a Forum uzywasz tylko do tego, aby pisac, i polemizowac, kto ma rację a kto nie.

[mrn]

Napisał Jaryska Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Jeżeli naprawdę wiesz co piszesz, to przez 4 dni poszukujesz iskry, co elektryk samochodowy zrobi max w pół godziny, a kierowca może w pół dnia.

Więc albo masz parę aut do dyspozycji, i nie zależy Tobie na tym, czy jezdzi, czy nie, a Forum uzywasz tylko do tego, aby pisac, i polemizowac, kto ma rację a kto nie.

Faktycznie nie ma dla mnie większego znaczenia, czy uruchomię to auto w trzy dni czy w dziesięć. A forum używam do tego, by spytać o wskazówkę, najlepiej popartą czyimś doświadczeniem. Po prostu. I nie sądzę, bym pisał bez sensu albo z kimkolwiek polemizował.

[kluska123244]

jak by to było immo to by nie zakręcił rozrusznikiem, wiem bo kluczyk dorabiałem i kupiłem bez tej beczułki

proponuję sprawdzić przewód plusowy który idzie do cewki WN

[Gutek_2]

Witam serdecznie,
mam taki problem, auto przy pracującym silniku w pewnym momencie zgasło i już nie odpaliło.
Wszystkie kontrolki zapalają się po przekręceniu kluczyka i odpowiednio gasną, rozrusznik kręci, auto odpala i od razu gaśnie.
Pierwszy raz jak to się zdarzyło to tyle razy kręciłem aż rozładowałem akumulator, po naładowaniu akumulatora i podłączeniu go na drugi dzień auto odpaliło od pierwszego razu i nie było problemów długi czas.
Po roku albo i dłużej, znowu taka sytuacja, kolega scholował mnie do domu a w domu wziąłem drugi kluczyk i znowu auto odpaliło od pierwszego razu, i znowu zero problemów.
Pomyślałem że to może problem z immobiliserem w kluczyku więc zacząłem wozić ze sobą obydwa. Ale dzisiaj znowu taki numer i żaden z kluczyków nie może odpalić, czy może wie ktoś co może być przyczyną takich problemów?
Autko to Focus MK1 1,6 benzyna.
Pozdrawiam serdecznie

Jeszcze jedno, tak jak wspomniałem teraz żaden kluczyk nie odpalił, odłączanie na kilka minut akumulatora również nie przyniosło efektu. Zostawiłem auto w spokoju i poszedłem się zrelaksować, po około dwóch godzinach,może dwóch i pół, wróciłem do auta i odpaliło od pierwszego przekręcenia kluczyka.
Może jednak zna ktoś rozwiązanie tej zagadki?
Dodam że wydaje mi się iż w każdym przypadku zgaśnięcia silnika i braku możliwości ponownego odpalenia trochę zdusiłem niechcący silnik co spowodowało zgaśnięcie.

[thesperado]

Napisz może czym dysponujesz, aby ogarnąć temat samemu, ponieważ wymienianie możliwych przyczyn takiego stanu rzeczy nie ma sensu, gdyż jest ich zbyt wiele. Chodzi mi o dokumentacje, narzędzia pomiarowe, sprzęt diagnostyczny.