[Mondeo 2000-2007] Słabe tylne hamulce i ręczny

[Tyskiebeer]

moich nie odeślę bo nie przyjmą. Muszę kupić polifty i wtedy odesłać je w zamian za zregenerowane...

[PaBlLoO90]

Napisał Tyskiebeer Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ja rozumiem, ale chodzi mi o to jak odróżnić używkę która jest w pełni sprawna od takiej która już nie da 100% skuteczności działania.
Da się to jakoś sprawdzić np. ruszając tłoczkiem , dzwigienką od ręcznego czy coś podobnego?

Jeżeli chodzi o sprawdzenie używki :

- Problem zapiekającego się tłoczka można wyeliminować o ile jest cała , nie uszkodzona jego gumowa osłona . Każdy użytkownik MK3 bardzo dobrze wie iż głównym problemem jest dźwigienka hamulca ręcznego , znajdująca się bezpośrednio na zacisku . Należy sprawdzić ręcznie , czy pracuje w pełnym zakresie ( wracając do ogranicznika ) , oraz czy porusza się swobodnie bez oporów .

W przypadku regeneracji :

- Możemy kupić zestaw naprawczy ( koszt od 35,- / szt) , i zlecić "regenerację" swojemu mechanikowi , licząc że podejdzie do tematu z powagą Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. , lub kupić zregenerowany , koszt ok 250,- / szt. z min. 6 miesięczną gwarancją .

[Tyskiebeer]

Znalazłem firmę regenerującą 170zł sztuka i 12 miesięczna gwarancja. Wymagają kaucji 100zł za zacisk zwracanej jeśli odeślę im swoje stare do 10 dni. Regeneracja pełna włącznie z wymianą tego sworznia odpowiedzialnego za pracę ręcznego.
Do tego za jarzmo liczą sobie 80zł sztuka.

[Psilocke]

A po co ci jarzmo nowe? Druciakiem przelecisz i będzie dobrze. Toż to ino kawał złomu który tylko trzyma wszystko w kupie.
100 per zacisk czyli 200 pln komplet? Drogo.
Biorą 100 za dwa.

[Tyskiebeer]

Nie 100 za zacisk... koleś liczy sobie za zregenerowany zacisk 170zł + zregenerowane/odnowione jarzmo 80zł. Czyli strona 250 , komplet 500.
Dodatkowo karzą sobie wpłacać kaucję 100zł za każdy zacisk. Jak im odeślę stare zaciski to kaucję zwracają.

[Tyskiebeer]

Jestem świeżo po rozmowie z firmą regenerującą zaciski.
Oczywiście nie chcą przyjąć moich przed liftowych w zamian za poliftowe.
Ale... zaczęli mnie przekonywać, że nie potrzebnie chcę zmieniać bo i jedne i drugie mają "swoje bolączki".
Jak człowiek stwierdził w przedliftach zaczyna się zapiekać mechanizm ręcznego i dochodzi do jego nie działania albo nie odbijania. Jak zapewnił z doświadczenia wieloletniego w poliftach się mechanizm nie zapieka tylko zaczyna ciec.
Wedle niego powinienem zregenerować te co mam i jeśli zrobię to u niego to posłużą długo bez awarii.
Zapaliła mi się czerwona lampka czy przypadkiem człowiek nie ma za dużo przed liftowych i nie chce mnie nimi obdarować.

W kwestii tarcz i klocków... moje tylne Boscha mają przejechane około 30tys.
Klocka jest jeszcze kawał. Tarcza też nie ma rowka na zewnętrznym rancie.
Jednak z racji tego, że długo już jeżdżę na słabych tylnych hamulcach tarcza nie błyszczy się jak z przodu a jest taka...matowo-brudna. Pod palcem też wyczuwam delikatne wyżłobienie w okolicy jej środka tak jakby pod klocek dostało się kilka ziarenek piasku i delikatnie ją "wyżłobiły".

Ten człowiek stwierdził że nawet jak założę zregenerowane zaciski to tarcza nie nabierze już blasku...ba, nawet jak założę nowiutkie klocki ( wymagane gdybym zdecydował sięna poliftowe zaciski ) to i tak tarcza nie zacznie się z czasem błyszczeć tak jak się błyszczą przednie.
Powiedział że radzi przetoczyć tarczę albo wręcz kupić nowe tarcze i klocki.
Mnie się wydawało zawsze, że keśli siłą hamowania wróci do normy za sprawą sprawnych zacisków to i z czasem na skutek ścierania tarcza również zacznie błyszczeć i będzie po niej widać że całość pracuje.
Mylę się?

A jak u Was wyglądają tylne tarcze? Błysk czy przyczerniony mat?
Wczoraj na każdych światłach przyglądałem się innym samochodom właśnie na tylne tarcze. I powiem że u około 70% tylne tarcze wyglądały jak u mnie. U pozostałych 30% z kolei błyszczały się jak psu.... ale w większości były to auta max kilku letnie...

W co więc wierzyć....co prawda co fałsz...

Kalkulacja jest taka że wymiana na przedlifty kosztować mnie będzie 350zł.
Jeśli chciałbym z nowymi tarczami i klockami to już ponad 650zł.
A z kolei wymiana na polifty z nowymi klockami oraz tarczami 900zł.
I taki mam placek i nie wiem w co iść..

[weuek]

Napisał Tyskiebeer Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

A jak u Was wyglądają tylne tarcze? Błysk czy przyczerniony mat?

Błysk identycznie, jak przednie. Tarcze mają przebieg ~50 000 km, a zaciski ~10 lat (przebieg nieznany).

Bure, matowe tarcze miałem w koniunkcji z klockami ceramicznymi (nigdy więcej!).

[Tyskiebeer]

Moje to bosch...i klocki i tarcze tyle że zaciski słabo pracują i auto często stoi więc zbiera się ruda....i potem klocki powolutku ją ścierają...i tak w kółko.
A na przodzie gdzie mam ATE powerdisk + ATE original od 2 lat jest ok. Też jak postoi dłużej i deszczowo to się zbiera taki rdzawy nalocik ale wystarczy przejechać kilka kilometrów i tarcza czysta.
Twoje to przed czy polifty?

W ogóle odczuwam jakby mondki miały kiepskie heble.
Kilka dni pojeździłęm peugeotem 206 szwagra i tam wystarczy musnąć hamulec i czuć że hamuje...a w mondku słabiej to działa.

Jeszcze na przeglądzie wyszłó że przód lewy od prawego ciut słabiej hamuje. Co prawda nie odczuwam żeby mnie znosiło na którąś stronę ale jak już i tak będę zmieniał płyn to i w przodzie wymienię tłoczki na nowe...może to też poprawi sytuację bo przednich zacisków nie dotykałem od zakupu.

[weuek]

Moje to inne auto.

Jako użytkownik felg aluminiowych przez cały rok, nie kupiłbym nigdy więcej tarcz bez fabrycznej warstwy farby na powierzchniach nieroboczych. To zabezpieczenie w wersji brembo max było genialne - dosłownie brak było rdzy po 5 latach eksploatacji.

Od niedawna trw i jurid (obecne "oryginały" forda) też takie robią. Ta powłoka na ate (teraz takie mam, ale oczyściłem pomalowałem we własnym zakresie) to żenada, a w wykonaniu zimmermann zdaje się być niewiele lepsza.

[Tyskiebeer]

Na powierzchniach nie roboczych mi nie przeszkadza. Przyzwyczaiłem się choć widzę, że ford robi tarczę z czarnym malowaniem powierzchni nie roboczych...