Rozwalilem nowy akumulator ?

[majdan]

Kupilem nowy aku centra futura 72Ah. Rozpakowalem sobie i z lewej strony byla zatyczka-pewno tylko do celow transportowych-nie wyciagnalem jej tylko posluchalem madrego ojca aby aku doladoweac-mialm 12,6. Na drugi dzien przychodze a tu tragedia. Elektrolik wokolo aku i "magiczne oczko" wylecialo. Nie pekl nigdzie tylko wystrzelil. Aku pewno sie zagotowal bo gazy nie mialy ktoredy ulatywac. Elektrolitu troche wylecialo, napiecie po 24h 13,8. Pytanie, czy aku nadaje sie do wywalenia? Nie brakuje w nim elektrolitu, napiecie trzyma, sprobowac go do auta dac?

[sks118]

pewnie że spróbuj , " do góry nie poleci ! " , jak okaże się zę to padlina to wtedy kupisz nowy , a tak to możę tą zimę przejeździsz ?

[Gajek1]

Ja bym go powycierał dobrze i oddał go, a później kupiłbym drugi akumulator w innym sklepie i po sprawie.

[TOMAS]

Gajek1 a chciałbyś być na miejscu takiego sprzedawcy

Super rady

[adammz]

Gajek1 no gratuluję nowatorskiego pomysłu, niech ktoś inny się martwi nie?

Uzupełnij elektrolit, wszystko ładnie wyczyść i podłącz do auta.
Samochodu tym nie zabijesz, a po kilku dniach eksploatacji będziesz miał jasność czy przeżyje, czy to jego koniec (mi się wydaje że będzie miał się dobrze).

Swoją drogą co to za prostownik który w żaden sposób nie zareagował na gotowanie się elektrolitu? Wydawało mi się że gotowanie akumulatorów to bajka, jednak Twój post pokazuje że się myliłem heh.

Trzymam kciuki Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[TKr]

Akumulatory bezobsługowe skonstruowane są w taki sposób żeby uniemożliwić powstania zbyt dużego ciśnienia wewnątrz akumulatora (a powstaje ono w wyniku elektrolizy wody w elektrolicie) - wywalenie ciśnienia przez magiczne oczko, zamiast przez korki nie najlepiej świadczy o jakości produkcji i oddanie tego sprzedawcy nie jest chyba najgorszym pomysłem - ale w ramach gwarancji (pewnie sprawa i tak obije się o UOKiK).

Moim zdaniem jednokrotne zagotowanie elektrolitu nie powinno uszkodzić akumulatora - warunek to prawidłowy poziom elektrolitu - w końcu trochę wody "wyparowało".

[radekbox]

Napisał TKr Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wywalenie ciśnienia przez magiczne oczko, zamiast przez korki nie najlepiej świadczy o jakości produkcji i oddanie tego sprzedawcy nie jest chyba najgorszym pomysłem - ale w ramach gwarancji (pewnie sprawa i tak obije się o UOKiK).

nie wyciagnal korka przed uzytkowaniem, wiec nie ma o czym gadac

[duszek70]

Aby mieć gwarancję na dany towar, nie tylko akumulator trzeba spełnić jej (gwarancji) warunki!
Po co było kombinować i robić lepsze z dobrego.
Stało się jak się stało, ale nic nie powinno mu się stać. Podłączać i eksploatować. Jeśli nie wytrzyma okresu gwarancji wtedy można próbować reklamować i modlić się żeby ją uwzględnili.

[Jakoob]

Trochę elektrolitu uciekło i sądzę, że akumulator stracił nieco właściwości i żywotności na dzień dobry głównie od przeładowania, niemniej jak koledzy wyżej mówią to nie wybuchnie więc włóż do auta i zobacz jak będzie. Myślę, że mimo wszystko trochę pochodzi, a jak padnie po sezonie/dwóch to będziesz wiedział czemu. Pomysły przekręcenia sprzedawcy jak niektórzy sugerują uważam, że zasługują co najmniej na ostrzeżenie ze strony moderacji, to moim zdaniem jawne namawianie do oszustwa pod czym żaden uczciwy człowiek nie powinien się podpisywać.

[buds101]

Dokładnie, włóż do auta. Posprawdzaj napięcia i jak padnie kupisz nowy Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.