[Mondeo 2000-2007] brak hamowania na początku jazdy

[incognitus]

od kilku dni po kilkugodzinnym postoju i dojechaniu np do pierwszego skrzyzowania samochod prawie nie hamuje. ostatnio doszlo do tego ze wjechalem na czerwonym na skrzyzowanie (szczescie ze to o polnocy bylo i pusto) i to wcale przy niewielkiej predkosci (okolo 45km/h) wiec czas z tym cos zrobic. nastepne hamowania sa juz dobre. auto staje prawie deba. od miesiaca dodatkowo slychac jest tak jakby obcierajace tylne klocki przez pierwszy kilometr jazdy.

dodam ze przednie klocki Lukasa maja 16kkm przejechane. co do reszty wiem tylko ze nie wymagaly wymiany. w poprzenie lato na sciezce (okolo 8kkm wstecz) przy przegladzie hamulce wypadly dobrze.

w tygodniu wstawiam auto do mechanika ale moze ktos wie czego sie spodziewac?

[mondi80]

kolego kiedyś coś takiego miałem jak przejechałem po zaspach i coś mi tam pozamarzało i po wciśnięciu hamulca auto jedzie nadal a samo wrażenie jakbym deptał w twardą gąbkę jakby bez wspomagania hamulca ale odtopniało i problem na razie znikł sam

[dzimi75]

Kolego zobacz czy ci płyn nie ubywa w układzie ,A tez moze byc układ zapowietrzony moze masz gdzies wyciek .Najgorzsy przypadek poszła pompa ABSGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[incognitus]

dzieki za podpowiedz ale zasp raczej ostatnio nie zaliczylem. tez myslalem ze to wina raczej odwilzy bo nie zamarzania ale to juz trwa od 3 dni wiec raczej problem tkwi w czym innym. poza tym w innych autach i w tym nigdy takiego efektu nie bylo.
dodac moge ze faktycznie wciskanie hamulca malo daje a hamuje sie tak jak po wymianie klockow z tym ze slabiej.

plyn jest w normie. abs dziala

[dzimi75]

Kolego opisz jak sie pedał zachowuje podczas hamowania czy najpierw wpadaa pózniej rosnie? Jezeli tak to moze byc zapowietrzony i taki moze byc objaw ja tak miałem po wymianie tarcz i klocków był odpowietrzony i tak sie działo 3 razy. Musiałem odpowietrzyc ale jak nic nie zmieniałes to dziwny jest objawGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[incognitus]

w ukladzie nic nie bylo robione ostanio - pedal zachowuje sie raczej normalnie - zbyt malo razy mi sie to zdarzylo zebym zauwazyl jakies odchylki w jego zachowaniu. teraz bede wnikliwiej obserwowal.

wstepnie stawiam na zuzycie albo zapowietrzenie

[ciborowski1]

Moim zdaniem to mokre hamulce. Wciśnij parę razy na próbę przed właściwym hamowaniem to wyschną. Przy większych predkościach woda odśrodkowo jest wyrzucana z tarczy. Mokre zimne tarcze mogą się pokryć nawet cienkim lodem szczeg w okresie tzw przejść przez zero w dół wtedy hamulce przez jakiś czas działają jak bez wspomagania. Myślę że to u ciebie jest przyczyną.
Jeśli chodzi o odgłos z tylnych tarcz ale także z przednich to jest dlatego że już w ciągu kilku godzin w takiej wilgotności mogą się one pokryć rdzą, która ścierana wydaje odgłosy jak bys miał papier ścierny zamiast klocków

[incognitus]

Napisał ciborowski1 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Moim zdaniem to mokre hamulce. Wciśnij parę razy na próbę przed właściwym hamowaniem to wyschną. Przy większych predkościach woda odśrodkowo jest wyrzucana z tarczy. Mokre zimne tarcze mogą się pokryć nawet cienkim lodem szczeg w okresie tzw przejść przez zero w dół wtedy hamulce przez jakiś czas działają jak bez wspomagania. Myślę że to u ciebie jest przyczyną.

to mniej wiecej obstawiam ale strasznie to wyglada jak sie na skrzyzowanie wjezdza na czerwonym Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
edit
tylko ze zima nie jest od dzis i nie raz juz po jezdzie auto stalo w duzej wilgotnosci i okolicach zera a takie cyrki mam pierwszy raz

[ciborowski1]

To co napisałem na 99 % wczoraj miałem to samo, to zależy od wilgotności ilości kałuży itp pozdrawiam

[Darass]

u mnie też tak było przy ujemnych temperaturach ja stawiałem na wilgoć w układzie i na to że to membrana przymarzała i na początku nie chciała pracować po moich przeprawach z uszczelką pod głowicą wydawało mi się to prawdopodobne