Autko dla małżonki - limit 2k

[Marek]

Napisał weuek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

ze dwie drobne naprawy (sam zrobisz, ale części przeca nie wytoczysz w garażu) i mamy podwojenie ceny. :-)

A Ty za darmo jeździsz?
Eksploatacja tyczy się wszystkich aut.
Gdzie autor napisał,że chce kupić i bezawaryjnie 5 lat jeździć?
Argument tak z dupy,że szkoda gadać...

Napisał weuek Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

25 lat i "bez grama rdzy". Uwielbiam!

Ty wiesz lepiej....nie widziałeś auta ale wiesz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
W sumie jak zwykle Twoje pierdzielenie i nic poza trollowaniem.
Nie wiesz nic bo w takich autach nie przebierasz ale jak zwykle masz najwięcej do napisania.
Jeszcze tylko brakuje żebyś Nam kolejny raz napisał jak to zniewoleni jesteśmy,a TVN nam wodę z mózgu zrobiło i Ty jedyny Nas z ciemności wyprowadzisz Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Tomcio242]

Kolega niedawno kupił megankę, od pierwszego właściciela (na czarnych blachach).

Stan autka jest super, cena 2 kafle.

[Adrian 1]

Ja jezdziłem taka micra 1.0 w LPG.
Oddalem tesiowi w prezencie po zakupie Focusa.
Idealne do jazdy po miescie, ogolnie przejechalismy nim 90kkm.
Po 80kkm wymienilem 3/4 zawieszenia + klocuszki.

[latar]

Ogólny problem ze starym samochodem to niespodziewana totalnie destrukcyjna kolizja z nowym. Takie kolizje mają to do siebie, że są niespodzewane a prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest takie samo jeśli jeździ się 7km czy 7000.

Osobiście szukałbym możliwie najnowszej konstrukcji w dostępnym budżecie. Według mnie Polo 6N albo wspomiana przez Audi'ofila Micra. W sumie też Megane 1 na krajowym rynku sporo schodziło. Roczniki 94-98 powinny być dostepne w tym budżecie.

[weuek]

Napisał latar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ogólny problem ze starym samochodem to niespodziewana totalnie destrukcyjna kolizja z nowym. Takie kolizje mają to do siebie, że są niespodzewane a prawdopodobieństwo ich wystąpienia jest takie samo jeśli jeździ się 7km czy 7000.

Pewnie nie dotyczy gdy ilość rdzy to 0 (słownie: zero) gramów. ;-)

[radek70]

Napisał latar Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Ogólny problem ze starym samochodem to niespodziewana totalnie destrukcyjna kolizja z nowym.

G. masz rację po całości, dlatego Mojej wymieniłem Cinquecento na Fiestę mk7. Niestety inni muszą iść na kompromis...

[Tyskiebeer]

Wskazana Micra bardzo spodobała się mojej lepszej połowie więc trafia do mojego kręgu zainteresowania. Swoją drogą ktoś może się orientuje ile kosztowałą by instalacja gazowa do takich aut jak punto czy micra?

Co do kolegów piszących o niespodziewanych kolizjach starego auta z nowym ... zwróćcie uwagę że stare auta nie składały się w harmonijkę jak robią to nowe. Więc mając naprzeciw sobie powiedzmy mercedesa beczkę i coś produkowanego obecnie...wolałbym siedzieć w beczce.
Nie o tym zresztą tutaj piszemy więc miło by było gdyby było na temat a nie dywagacje co by było gdyby Kopernik zmartwychwstał.

[Audi'ofil]

Dobrym rozwiązaniem jest też opcja, tani samochód, ale kosztem zwiększenia ubezpieczenia żony. Wtedy mamy dwa w jednym. Tylko taka opcja raczej przy stażu małżeński powyżej 20 lat Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

.

[latar]

@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] G. ?
Co to znaczy?

Kompromis? Rzecz zrozumiała! PeKaeSu nie ma a dojeżdżać trzeba. Trudno spodziewać się, że wszyscy będą kupować nowe samochody. Z tego właśnie powodu uważam, że należy kupować możliwie najnowszą konstrukcję w dostępnym budżecie. Segment ma coraz mniejsze znaczenie.
@[Tylko zarejestrowani użytkownicy widzą linki. ] zobacz te filmy i odśwież swoją ocenę na temat starej beczki. Pozory mylą. Tak...totalnie. PS Mnie te filmy też kiedyś zdziwiły.

Na przystawkę. Film z 2006. Stary model kontra nowy. Renault Espace 2 kontra Espace 4. 56km/h, zwróćcie uwagę na to jak długo przednia koła Espace 4 wciąż się kręcą. To znaczy, że samochód ciągle absorbuje siłę uderzenia i zwalnia.




Następny. Mały nowy kontra stary duży. Tu większe zaskoczenie. (jak kogoś nudzi to 5:07).




Kontynuacja pierwszego wideo. Espace IV kontra starsze Disco o tej samej wartości. Obrazki mówią same za siebie. Komentarz zbędny. Dla niecierpliwych akcja zaczyna się od 6:01.

[weuek]

Świetne przykłady, latar. Jednak w świadomości masowej i tak zostanie na wieki, że stare volvo jest niebywale bezpiecznym pojazdem. Bo to volvo. A tu stare volvo, jak stare tyskie - nie mają wiele wspólnego z nowymi (z tym, że o tyskim A.D. 2016 to szkoda nawet wspominać).