[Focus 1998-2004] Focus: benzyna vs. diesel - opłacalność

[PP]

tak jak napisał "mihal" przy kosztownej awarii możesz pomarzyć o oszczędności.
A co do nowych aut: to miałem nową fabię w benzynie i nie ciułałem żeby kupić fokusa. Dziś twierdzę że skoda to śmietnik volkswagena, po 3 latach i 42000 był tłumik do wymiany i wybite tuleje już nie wspominając o walce z wyciekami silnika który podawał olej na pasek do alternatora a ten bryzgał po całym silniku. Focusa sprzedam jeszcze w tym roku nie dlatego że walczę z awariami tylko czas kupić coś innego. Jeżdżę autami do trzech lat.
Miszkam w 60tyś. mieście a do pracy jeżdżę przez wioski+trójmiasto ze 3 razy w tygodniu.
Pozdrawiam
Piotr

[alex2006]

Fabia to chyba nie ta klasa co Focus?Zresztą Focus moim zdaniem ma bardzo komfortowe zawieszenie(przynajmniej lepsze od np.Astry III).Napewno przy przebiegu około 200 tyś nie jest już w bdb stanie.Awaria w Twoim przypadku przekreśliła sens opłacalności diesla!Należy brać też pod uwagę(oprócz kosztów naprawy)koszt lawety i np koszt nie dotarcia do celu(a co jak byłeś umówiony np w interesach i nie pojawiłeś się na spotkaniu?-ja tak miałem i mimo gwarancji nie dotarłem na czas na targi-wiozłem pokazowy sprzęt na stoisko).

[Piccolo_Jr]

Napisał PP Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Moją fokę kupiłem z przebiegiem 130 tysięcy km, po 3000km padł sterownik pompy, w serwisie Bosch za nowy sterownik i sprawdzenie pompy zapłaciłem 3500zł + laweta + nerwy.
Teraz rozglądam się za nowym nabytkiem w dieslu Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.eugeot 407,volvo v50,mazda 6,citroen C5. Tylko że większość tych marek ma powiązania z silnikami TDCI a to mnie zraża, w większości nowych diesli montują ekologiczne filtry cząstek stałych FAP a później takie badziewie nie wyzbywa się sadzy i masz wymianę za ok.2-3tysiące złotych. Np. cudne mondeo TDCI 2006 rok i 130KM (Ghia,skóra,navi) kosztuję pomiędzy 35000 a 40000 zł ale jak wczoraj poczytałem na naszym forum o awariach mondeo to już mi ten samochodzik przeszedł, ludzie tam piszą o awariach pompy i wtrysków za 12000złotych.

Gdzieś na jakimś forum (chyba focusa) czytałem że z ceną za naprawę samego sterownika pompy można się w 1000 zł zmieścić - 3 koła to chyba cała pompa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Co do filtrów FAP bądź DPF to nie to że badziewie nie wyzbywa sie sadzy tylko kierownik nie umie tego używać z braku wiedzy - od czasu do czasu trzeba autem się w trasę pyknąć (odpowiednia ilość czasu i obrotów silnika) żeby sadzę wypalić a że wiekszośc uzytkowników pojecia o swoim aucie nie ma stąd sa wymiany. Inna sprawa że niedługo w Niemczech na przykład bez takiego filterka będzie się ciężko poruszać (miasta).
Z tymi cenami awarii w mondasie to żeś pojechał, takie ceny to tylko w ASO gdzie części ze złota i robocizna też kosmicznie droga - poza tym te awarie aż tak częste nie są i trafiają się też innym markom bo to części eksploatacyjne (tyle tylko że u jednych więcej wytrzymują u innych mniej).

[przemal00]

Jak ktoś chce tanio jeździć polecam LPG. Focus1 silnik 1,8 lub 2,0 + LPG za 2300zł i można jeździć nawet za 13 zł na 100km.
Niestety im nowszy ford tym gorszy fo gazu.

[mateuszford]

rok temu kupilem focusa I z silnikiem 1.8 TDDi za okolo 18.000 tys.zł
ktoś powie dużo?? Moim zdaniem lepiej dołozyc 2 tys.zł do auta i kupic takie z pewnym przebiegiem i servisem zeby nie kupowac kotleta.
mam przebieg 236 tys.km
od roku jezdze nim po poznaniu i stoi na dworze przed domem robie rocznie okolo 40tys.km

NIC SIE NIE ZEPSUŁO A TURBO DZIAŁA 100%

spalanie na pełnym baku 53 litrow robie 970 kilometrow
wiec bombaGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. jezdze spokojnie nie szaleje nie wariuje na zimnym silniku choć mam 21 latGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

do rzezczy benzynika ok ale spalanie w miescie nie zadowala zaś jesli kupowac diesla to tylko w TDDi , z servisem i cala historią i nie jakiegos kotleta z roz****nym turbo

jeszzce leje tylko orlenowskie paliwo i wymiana olejow i fltrow w terminachGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

wiec proponuje TDDi z 2000roku ale to tylko moja opinia pozdrawiam
poczytajcie opinie o nieawaryjności TDDi na necie napewno mniej awaryjny i kostowny niz TDCI

[foczka1]

mateuszford-tylko mało kto serwisuje auto w ASO do takiego przebiegu!A pieczątki od jakiegoś prywatnego mechanika jakoś by mnie nie przekonywały.Swoją drogą im nowsze silniki(np.TDCI)tym bardziej delikatne.Dawniej zwykłe diesle robiły przebiegi po 500 tyś bez awari,a teraz to trudno niekiedy 200 tyś zrobić!Prawda jest taka,że diesle są bardziej zaawansowane technologicznie niż obecne benzyniaki może temu bardziej awaryjne?Swoją drogą jeśli po mieście uzyskujesz takie małe spalanie to tylko pogratulować.Ja po mieście poniżej 7 nie schodzę-może mam cięższą nogę?

[barteks2]

Napisał rufik Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Na ten czas widzę tylko jeden plus benzyny - mniejsze ewentualne koszty naprawy. Ewentualne.

Ktoś jeszcze sensowne za i przeciw potrafi wskazać?

Prawda jest taka, że ten co ma diesla - będzie chwalić diesla, a ten co benzyniaka - będzie chwalić benzyniaka. Ja przez 7 lat jeździłem benzyniakiem, a teraz przesiadłem się na diesla i jestem b. zadowolony. Nie wiem czy chciałbym wrócić do benzyniaka, ale raczej nie...

[Wojtek]

Napisał barteks2 Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Prawda jest taka, że ten co ma diesla - będzie chwalić diesla, a ten co benzyniaka - będzie chwalić benzyniaka

I to jest konsensus tego tematu.

Pozdrawiam
Wojtek.