Sprawdzanie Numeru VIN

pavka · 23-03-2006, 21:09

Witam,

Kupilem lozysko przod w sklepie, nowe, do fiesta 1.1 91 rok, wybralem drozsze - miedzy 46 a 60 zl (nie pamietam firmy, pudelko niebieskie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.)

Pojechalem do zakladu umowilem sie na godzine odbioru cena - 30 pln.

Przy odbiorze gosc powiedzial mi, zeby za 2 dni przyjechac to dociagnie lozysko no chyba, ze nie bedzie trzeba ... ale zebym przyjechal na wszelki wypadek... no i jakby cos bylo nie tak, to wtedy od razuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Przejechalem 20 km bylo w porzadku, na 2 dzien zrobilem ok 50 po polskich drogach (dziurach) srednio 40-50 km/h nie szybciej zaczelo cos sie dziac niepokojacego... podjechalem do kolegi do warsztatu mowie - zobacz co to.... popatrzyl okazalo sie, ze kolo ma duze luzy - dokrecil na maxa kolo i powiedzial, ze takie lozyska nalezy od razu do konca zakrecac o czym ten jegomosc w warsztacie wczesniej zdawal sie nie widziec? teraz sprawa wyglada tak, ze przejechalem po tym dokreceniu ok 10 km i zaczelo lekko buczec.... a po 15 km juz jest jak przed wymiana chyba, ze stane... - sruba na piascie jest goraca jakby lozysko bylo bez smaru albo za mocno dokrecone....

Co teraz radzicie - do warsztatu tego z reklamacja jechac ? ok 20 km czy strach w ogole ruszac... czy moze poluzowac to troche? i kogo definitywnie to jest wina...

Pozdrawiam,
Paweł

damia_nek · 23-03-2006, 21:27

Według mnie to proponował bym sprawdzić czy nie mam luzu na łożysku a jak się okaze że jest to dociągnąć nakrętkę. jednak grzanie się tej śruby może świadczyć o tym że masz za mocno dociągnieta nakretkę albo musisz jeszcze raz rozkręcić piaste i na nowo złożyć bo mogło coś nie wejśc w swoje miejsce lub lekko ustawić pod niewłaściwym kątem i stąd ten nadmierny luz.

pavka · 23-03-2006, 21:33

a to nie jest tak, ze ten ktos to zle zlozyl - dokrecil za lekko - rozchodzilo sie i chodzilo luzno i teraz jak on to skrecil do oporu to cos jest nie tak?

damia_nek · 23-03-2006, 21:50

Wydaje mi się że po jeździe z taką prędkością jak mówisz nie powinno się za wiele nadwyrężyć twój znajomy poprostu mógł za mocno dokręcić za drugim razem wystarczy troszkę poluźnić i będzie ok ale trzeba teraz co jakiś czas kontrolować luz łożysko bedzie się jeszcze układać jakiś czas, następnym razem musisz szybciej skontrolowac czy nie ma nadmiernego luzu

24-03-2006, 06:23

teraz to łozysko masz do wymiany. Obaj mechanicy zawinili. Łożyska sie dociąga, ale nie po 100km. Nie wiem jak jest we fieście z '91 , ale w wiekszości fordów łozyska dokreca sie dośc mocno i nie reguluje luzów. Trzeba przykręcić odpowiednim momentem(dość dużym) i zabezpieczyć nakrętkę, aby sie nie odkręciła.

pavka · 24-03-2006, 12:35

A po ilu dociaga sie lozyska?

damia_nek · 24-03-2006, 19:23

w poprzednim moim aucie była na śrubie zawleczka i dokręcenie lub poluzowanie nakrętki to nie był problem we fiescie masz inna nakrętkę nie koronkową. nakretke powinno się dociągnąc faktycznie po przejechaniu niewelkiej odległości te 100 km to troszkę za dużo wg mnie zawinił pierwszy mechanik mógł powiedziec że nie za dwa dni tylko jak przejedzesz 2 km. ja w poprzednim aucie dokręcałem pare razy nim łożysko mi sie ułożyło i działało później bez zarzutu.a nakretka powinna być dokręcona z tego co wiem z siła 205 do 235 Nm

stasiek49 · 24-03-2006, 21:34

pytane czy pierwszy mechanik wymienił to łożysko,może nie wiedział jak to zrobić,slawko ma rację

pavka · 24-03-2006, 22:04

stasiek : tzn jak to? czy on wymienil? no na pewno wymienil na nowe bo caly dzien bylo dobrze po wymianie... mi sie wydaje, ze on moze dokrecil je troszke ... a nie wiedzial moze ze to trzeba skrecic mocno nie wiem... czyli lozysko uszkodzilo sie przez to, ze po 2 dniach jezdzilo luzne tak? czy przez to , ze ten 2 gosc pozniej to zakrecil ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

dzieki za pomoc

_-MoKrY-_ · 25-03-2006, 09:42

nic sie tam nie dokręca po jakis kilometrach, bierze sie klucz ustawia odpowiednia silę i dowala, ( na przod sila ta wynosi 205 do 235 Nm)
jak sie myle niech mnie ktos poprawi

23-03-2006, 21:09	#1
pavka ford::average Zarejestrowany: 23-03-2006 Skąd: JG Model: Escort MK7 / Focus MK2 FL Silnik: 1.6 16V / 1.8 cdti Rocznik: 1995 / 2008 Postów: 51	Mechanik popsul lozysko - tylko ktory :) Witam, Kupilem lozysko przod w sklepie, nowe, do fiesta 1.1 91 rok, wybralem drozsze - miedzy 46 a 60 zl (nie pamietam firmy, pudelko niebieskie Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.) Pojechalem do zakladu umowilem sie na godzine odbioru cena - 30 pln. Przy odbiorze gosc powiedzial mi, zeby za 2 dni przyjechac to dociagnie lozysko no chyba, ze nie bedzie trzeba ... ale zebym przyjechal na wszelki wypadek... no i jakby cos bylo nie tak, to wtedy od razuGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. Przejechalem 20 km bylo w porzadku, na 2 dzien zrobilem ok 50 po polskich drogach (dziurach) srednio 40-50 km/h nie szybciej zaczelo cos sie dziac niepokojacego... podjechalem do kolegi do warsztatu mowie - zobacz co to.... popatrzyl okazalo sie, ze kolo ma duze luzy - dokrecil na maxa kolo i powiedzial, ze takie lozyska nalezy od razu do konca zakrecac o czym ten jegomosc w warsztacie wczesniej zdawal sie nie widziec? teraz sprawa wyglada tak, ze przejechalem po tym dokreceniu ok 10 km i zaczelo lekko buczec.... a po 15 km juz jest jak przed wymiana chyba, ze stane... - sruba na piascie jest goraca jakby lozysko bylo bez smaru albo za mocno dokrecone.... Co teraz radzicie - do warsztatu tego z reklamacja jechac ? ok 20 km czy strach w ogole ruszac... czy moze poluzowac to troche? i kogo definitywnie to jest wina... Pozdrawiam, Paweł

24-03-2006, 21:34	#8
stasiek49 ford::expert Zarejestrowany: 14-03-2006 Skąd: ZAWIERCIE Model: MK 3.5 MK5 Silnik: 1,1i 1.8TDDI Rocznik: 1995 2002 Postów: 3,278	pytane czy pierwszy mechanik wymienił to łożysko,może nie wiedział jak to zrobić,slawko ma rację __________________ stasiek49 nie udzielam porad na PW

23-03-2006, 21:27	#2
damia_nek ford::beginner Zarejestrowany: 16-03-2006 Postów: 27	Według mnie to proponował bym sprawdzić czy nie mam luzu na łożysku a jak się okaze że jest to dociągnąć nakrętkę. jednak grzanie się tej śruby może świadczyć o tym że masz za mocno dociągnieta nakretkę albo musisz jeszcze raz rozkręcić piaste i na nowo złożyć bo mogło coś nie wejśc w swoje miejsce lub lekko ustawić pod niewłaściwym kątem i stąd ten nadmierny luz.

23-03-2006, 21:33	#3
pavka ford::average Zarejestrowany: 23-03-2006 Skąd: JG Model: Escort MK7 / Focus MK2 FL Silnik: 1.6 16V / 1.8 cdti Rocznik: 1995 / 2008 Postów: 51	a to nie jest tak, ze ten ktos to zle zlozyl - dokrecil za lekko - rozchodzilo sie i chodzilo luzno i teraz jak on to skrecil do oporu to cos jest nie tak?

23-03-2006, 21:50	#4
damia_nek ford::beginner Zarejestrowany: 16-03-2006 Postów: 27	Wydaje mi się że po jeździe z taką prędkością jak mówisz nie powinno się za wiele nadwyrężyć twój znajomy poprostu mógł za mocno dokręcić za drugim razem wystarczy troszkę poluźnić i będzie ok ale trzeba teraz co jakiś czas kontrolować luz łożysko bedzie się jeszcze układać jakiś czas, następnym razem musisz szybciej skontrolowac czy nie ma nadmiernego luzu

24-03-2006, 06:23	#5
Slawko Postów: n/a	teraz to łozysko masz do wymiany. Obaj mechanicy zawinili. Łożyska sie dociąga, ale nie po 100km. Nie wiem jak jest we fieście z '91 , ale w wiekszości fordów łozyska dokreca sie dośc mocno i nie reguluje luzów. Trzeba przykręcić odpowiednim momentem(dość dużym) i zabezpieczyć nakrętkę, aby sie nie odkręciła.

24-03-2006, 12:35	#6
pavka ford::average Zarejestrowany: 23-03-2006 Skąd: JG Model: Escort MK7 / Focus MK2 FL Silnik: 1.6 16V / 1.8 cdti Rocznik: 1995 / 2008 Postów: 51	A po ilu dociaga sie lozyska?

24-03-2006, 19:23	#7
damia_nek ford::beginner Zarejestrowany: 16-03-2006 Postów: 27	w poprzednim moim aucie była na śrubie zawleczka i dokręcenie lub poluzowanie nakrętki to nie był problem we fiescie masz inna nakrętkę nie koronkową. nakretke powinno się dociągnąc faktycznie po przejechaniu niewelkiej odległości te 100 km to troszkę za dużo wg mnie zawinił pierwszy mechanik mógł powiedziec że nie za dwa dni tylko jak przejedzesz 2 km. ja w poprzednim aucie dokręcałem pare razy nim łożysko mi sie ułożyło i działało później bez zarzutu.a nakretka powinna być dokręcona z tego co wiem z siła 205 do 235 Nm

24-03-2006, 22:04	#9
pavka ford::average Zarejestrowany: 23-03-2006 Skąd: JG Model: Escort MK7 / Focus MK2 FL Silnik: 1.6 16V / 1.8 cdti Rocznik: 1995 / 2008 Postów: 51	stasiek : tzn jak to? czy on wymienil? no na pewno wymienil na nowe bo caly dzien bylo dobrze po wymianie... mi sie wydaje, ze on moze dokrecil je troszke ... a nie wiedzial moze ze to trzeba skrecic mocno nie wiem... czyli lozysko uszkodzilo sie przez to, ze po 2 dniach jezdzilo luzne tak? czy przez to , ze ten 2 gosc pozniej to zakrecil ? Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. dzieki za pomoc

25-03-2006, 09:42	#10
_-MoKrY-_ ford::beginner Zarejestrowany: 23-12-2005 Skąd: Gdańsk Postów: 18	nic sie tam nie dokręca po jakis kilometrach, bierze sie klucz ustawia odpowiednia silę i dowala, ( na przod sila ta wynosi 205 do 235 Nm) jak sie myle niech mnie ktos poprawi