[mkI] Focus - porady co do zakupu

[Kubuch]

Wygląda OK.

witam
mam pytanko, czy ktoś oglądał tego forda http://aukcja.onet.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any
- jeśli tak to proszę o opinie
- a może ktoś mieszka w pobliżu i mógłby go zobaczyć i dokonać oceny

pozdrawiam

[gosa]

Witam jestem nową użytkowniczką forum, dziś kupowałam forda focusa 115 tdci/ 1.8/ futura rocznik - no właśnie, spotkałam się z bardzo ciekawą sytuacją. Auto właśnie sprowadzone z NIemiec jako rocznik 2003. Podczas diagnostyki w zakładzie focusa odczytano VIN jako 2002, wywołało to moje zdziwienie, ale sprzedający wyjaśnił, że w NIemczech nie ma w dokumentach nawet rubryki na datę produkcji, a liczy się jedynie data rejestracji, a w tym przypadku to był r. 2003.
Przyjęłam do wiadomości, chociaż wydawalo mi się to zupełnie niespójne z moją intuicyjną wiedzą, że jest coś takiego jak rok produkcji i coś takiego jak rok jestracji i są to dwie odrębne sprawy. Samochód przeszedł pomyslnie przegląd i zdecydowałam się je kupić za ustaloną jeszcze wcześniej cenę.
Jednak przy rejestracji auta w wydz. Komunikacji znów pojawił się problem braku spójności pomiędzy danymi z systemu Vin a datami na dokumentach do rejestracji. Panie w urzędzie uznały to za nieuczciwość sprzedawcy i stacji dokonującej przeglądu, on stwierdził, że sprawa wcale nie jest taka oczywista, że urzędy różnie rozwiązują ten problem. Ja nie zdecydowalam się ryzykować wyjaśniania tej sprawy przez urząd, sprzedawca zmieni datę w dokumentach przed rejestracją.
Jednak jako zupełny laik w dziedzinie motoryzacji (pierwszy samochód) chciałabym uzyskać jakieś wyjaśniające informacje. Przecież z Niemiec sprawadza się tony samochodów, jak ta sprawa powinna być prawidłowo rozwiązana. Czy to faktycznie tylko wynik chęci podbicia ceny oferty przez sprzedawcę?
Jakie mogą wyniknąc konsekwencje z powodu niespójności rocznika w dokumentach i w systemie VIN dla właściciela auta. CZy to np. nie przełoży sie na sprawę AC?
Wow, bardzo duzo tu napisałam i pewnie same prostackie pytania, ale może ktoś się pokusi mi to w skrócie wyjaśnić. Dziękuję.

[Kacper85]

Napisał gosa Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

Witam jestem nową użytkowniczką forum, dziś kupowałam forda focusa 115 tdci/ 1.8/ futura rocznik - no właśnie, spotkałam się z bardzo ciekawą sytuacją. Auto właśnie sprowadzone z NIemiec jako rocznik 2003. Podczas diagnostyki w zakładzie focusa odczytano VIN jako 2002, wywołało to moje zdziwienie, ale sprzedający wyjaśnił, że w NIemczech nie ma w dokumentach nawet rubryki na datę produkcji, a liczy się jedynie data rejestracji, a w tym przypadku to był r. 2003.
Przyjęłam do wiadomości, chociaż wydawalo mi się to zupełnie niespójne z moją intuicyjną wiedzą, że jest coś takiego jak rok produkcji i coś takiego jak rok jestracji i są to dwie odrębne sprawy. Samochód przeszedł pomyslnie przegląd i zdecydowałam się je kupić za ustaloną jeszcze wcześniej cenę.
Jednak przy rejestracji auta w wydz. Komunikacji znów pojawił się problem braku spójności pomiędzy danymi z systemu Vin a datami na dokumentach do rejestracji. Panie w urzędzie uznały to za nieuczciwość sprzedawcy i stacji dokonującej przeglądu, on stwierdził, że sprawa wcale nie jest taka oczywista, że urzędy różnie rozwiązują ten problem. Ja nie zdecydowalam się ryzykować wyjaśniania tej sprawy przez urząd, sprzedawca zmieni datę w dokumentach przed rejestracją.
Jednak jako zupełny laik w dziedzinie motoryzacji (pierwszy samochód) chciałabym uzyskać jakieś wyjaśniające informacje. Przecież z Niemiec sprawadza się tony samochodów, jak ta sprawa powinna być prawidłowo rozwiązana. Czy to faktycznie tylko wynik chęci podbicia ceny oferty przez sprzedawcę?
Jakie mogą wyniknąc konsekwencje z powodu niespójności rocznika w dokumentach i w systemie VIN dla właściciela auta. CZy to np. nie przełoży sie na sprawę AC?
Wow, bardzo duzo tu napisałam i pewnie same prostackie pytania, ale może ktoś się pokusi mi to w skrócie wyjaśnić. Dziękuję.

Nic nowego. Temat poruszany wielokrotnie.
Faktycznie w Niemczech liczy się data rejestracji, nikt tam nie patrzy na to czy auto stało w salonie miesiąc czy rok, bo prawdę mówiąc jest to bzdurą która funkcjonuje w Polsce.
U nas właśnie liczy się data produkcji, dlatego też w drugiej połowie roku salony walą oferty na samochody żeby się ich pozbywać z placu, a w następnym roku starają się sprzedać nowe samochody, które de facto są już roczne Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum. w Niemczech takiego problemu nie ma.
W skrócie - w Polsce to co jest w VIN to jest święte, jak masz tam 2002 to auto jest z 2002.
Kacper

[gosa]

Dziękuję za wyjaśnienie!

witam
mam pytanko, czy ktoś oglądał tego forda
http://aukcja.onet.pl/show_item.php?...2+wys%C5%82any.
- jeśli tak to proszę o opinie
- a może ktoś mieszka w pobliżu i mógłby go zobaczyć i dokonać oceny

pozdrawiam