[MK3] Turbina padła , pare pytań

[atomic99]

Witam mam problem z turbiną krótko pisząc padła :fcp5

Samochód to Ford Mondeo MK3 11.2001r. 2.0 TDCi 130KM (kombi)
[sprowadzony z Holandii, na blacie 190.000km, ja przejechałem około 2500km]


Krótka historia :
Wracając z Gdańska na prostej drodze tocząc się na 5-tce tak około 80-90km/h
więcej nie można było bo ruch był spory
w pewnym momencie turbina zaczęła przyśpieszać -> trzask -> stukot -> samochód bardzo zwolnił i zaczął kopcić niebiesko-szarym dymem
doczłapałem się ostatkami sił do najbliższego zajazdu
resztę drogi do domu samochód spędził na lawecie

--------------------
Jazda samochodem z turbiną troszkę różni się od jazdy bez turbo
przed ruszaniem trzeba przez chwilę dać popracować silnikowi
przed zgaszeniem silnika też
Też coś słyszałem że nie można na luzie jeździć

Proszę o sprostowanie jak coś nie tak napisałem.
--------------------

Teraz kilka pytań:

1. Co to jest "wentylowanie turbiny" ?
2. Czy opłaca się regenerować turbo ?
3. Na jak długo starcza regenerowane turbo ?
4. Gdzie najlepiej regenerować ?
5. Czy warto kupić nowe ?
6. Gdzie najkorzystniej kupić nowe (jakieś linki sklepów mile widziane) ?


Z GÓRY DZIĘKI ZA ODPOWIEDZI

[kreeecik]

Co to znaczy, że turbina zaczęła przyspieszać.
Głowa pod przedni zderzak, odkręcić osłonę chłodnicy i pomacać wąż przy intercoolerze od strony kierownika, albo jest pęknięty albo spadł z mocowania. :fcp26

[Pajlot]

Ja bym posprawdzał wszystkie połączenia gumowe w trakcie powietrznym.

Po czym zdiagnozowałeś, że padła turbina? Tylko po objawach? Jakbyś przeleciał forum to jest mnóstwo objawów podobnych po tym jak rura np od intercoolera traci szczelność.

Przejrzyj na początek te rury.

[atomic99]

DZIĘKI WIELKIE
za podpowiedzi

Napisał kreeecik

Co to znaczy, że turbina zaczęła przyspieszać.

To znaczy słyszałem jak zaczynała szybciej "gwizdać" tak jak by
dostała więcej obrotów

---------------

Prosił bym też o odpowiedzi na pytanka
i skomentowanie opisu jazdy

[tomnet]

Zaczęła gwizdać, mi to wygląda na dziurę w rurze.

[Emmm]

To znaczy słyszałem jak zaczynała szybciej "gwizdać" tak jak by
dostała więcej obrotów

Gdyby dostała więcej obrotów to nie ma siły, musiałbyś szybciej jechać a skoro był to tylko dźwięk, bez przełożenia na wzrost prędkości/mocy, to tak jak napisał tomnet, i Poprzednicy
Nie stawiaj przypadkiem auta do warsztatu na wymianę turbiny, bo jeszcze faktycznie Ci ją wymienią :fcp4
Pozdrawiam

[kreeecik]

albo nie wymienią, a skasuja za wymianę :fcp27

[atomic99]

jak na razie nie stawiam
chcę się dowiedzieć co i jak
i co tak naprawdę dolega furce

Jak się dostać do tej rury co spada ?


Ponawiam prośbę o odpowiedzi na pytania.


---------------------------------

Napisał Emmm

Gdyby dostała więcej obrotów to nie ma siły, musiałbyś szybciej jechać a skoro był to tylko dźwięk, bez przełożenia na wzrost prędkości/mocy, to tak jak napisał tomnet, i Poprzednicy Nie stawiaj przypadkiem auta do warsztatu na wymianę turbiny, bo jeszcze faktycznie Ci ją wymienią :fcp4 Pozdrawiam

Moc i prędkość była stała nie przyśpieszałem
po trzasku samochód zwolnił i zaczęło coś stukać
przysłuchałem się tym trzaskom i dochodziły z okolić turbiny
więc stwierdzam że to turbina
ale mogę się mylić
dlatego napisałem temat na forum
żeby pochopnie nie podejmować żadnych kroków

------------------------------------

Napisał tomnet

Zaczęła gwizdać, mi to wygląda na dziurę w rurze.

Oki a gdzie tą rurę mogę znaleźć jak po podniesieniu maski
widać plastik plastik i jeszcze raz plastik
Jak na razie nic nie rozbierałem więc będę wiedział od czego zaczęć Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[micb]

rury znajdziesz macajac reka turbine Goście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.

[Emmm]

w pewnym momencie turbina zaczęła przyśpieszać -> trzask -> stukot -> samochód bardzo zwolnił i zaczął kopcić

Analizując ten fragment Twojej wypowiedzi można odnieść wrażenie, że najpierw rozszczelniło się coś na drodze dolotowej do turbiny a następnie jakiś element mógł zostać wciągnięty przez turbo :fcp6 . Nie brzmi to zbyt optymistycznie. Mimo wszystko zacząłbym od oględzin tych "rur" a następnie zdemontowałbym turbinę. Niestety moje auto jest starsze i ma inny silnik, więc co do lokalizacji "rur" lepiej niech wypowiedzą się Użytkownicy MK III
Pozdrawiam