|
Dołącz teraz!
|
Dołącz już teraz do największej społeczności miłośników Forda w Polsce. Zarejestruj się i uzyskaj pełen dostęp do wszystkich działów, tematów i opcji jakie oferuje forum! |
|
|
Narzędzia wątku | Przeszukaj ten temat |
24-04-2009, 21:44 | #1 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 26-05-2007
Skąd: Busko-Zdrój
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 diesel
Rocznik: 2007
Postów: 37
|
lakierowany dach-oszukany przez salon
witajcie,
w 2004 roku dołączyłem do grona szczęśliwych bardziej lub mniej posiadaczy samochodów marki Ford. i tak zacząłem od C-max-a, 2.0 TDCI, Gold X. trzy lata w miarę intensywnej jazdy, zakończonej szczęśliwą sprzedażą. w między czasie, stukające podwozie, trzeszczące plastiki i uszczelki, zawór EGR, wymiana akumulatora, rdza. ale to już za mną. zapytacie, a co przede mną? przede mną nowe doświadczenia. "poczułem różnicę" dosłownie jak w słynnej reklamie Forda. otóż w roku 2007 zaryzykowałem raz jeszcze. skuszony wydawałoby się dobrą na owe czasy ofertą od "znajomego" sprzedawcy z "zaprzyjaźnionego" salonu, zakupiłem nowy cud techniki, najbardziej zaawansowany model w historii- Ford Mondeo New. nie byłem więc zaskoczony trzeszczącymi uszczelkami czy brakiem niektórych rozwiązań, które na pierwszy rzut oka powinny wyglądać inaczej. co prawda brudna woda na szybach bocznych zasłaniających skutecznie lusterka do dziś mnie zaskakuje z "lekką" dozą niedowierzania, że ten nowy cud techniki pod tym względem tak potrafili...spieprzyć. ale to nic, najlepsze miało dopiero nadejść.... otóż, wyobraźcie sobie, że mój piękny kruczoczarny Mondek posiada jedną przypadłość, której Wy, bardziej szczęśliwi posiadacze mam nadzieję, nie macie- lakierowany poza fabryką, długi czarny dach. tak...któregoś pięknego, choć może i nie, lutowego dnia bieżącego roku, moje oczy dostrzegły na dachu dziwne pęknięcia powłoki lakierowej, na styku łączenia dachu z bokiem pojazdu od strony pasażera na długości ok 50 cm. sprawę zgłosiłem do AZNN gdzie z chęcią i bez problemu chciano naprawić mi ten feler w ramach gwarancji. po to do nich sprawę zgłosiłem. nie spodziewałem się jednak jednej rzeczy... lakiernik, który miał zamiar naprawiać dach stwierdził (dzięki Bogu)... "dach był powtórnie lakierowany!!!!!" nie mogłem uwierzyć!!!! wezwałem Dekrę, która to potwierdziła. wezwałem inżyniera z Ford Polska, który jeszcze bardziej dokładnie sprawę zdiagnozował. stało się.... posiadam zakupiony fabrycznie samochód, z przebiegiem z lutego 9988 km z lakierowanym poza fabryką dachem, wyłącznie dachem!!! (od 180-260 mikr) wysłałem pismo, oficjalne, do Ford Polska, Dealera, leasingu z żądaniem wymiany pojazdu na nowy. prawdopodobnie we wtorek 28.04.09 pojadę na rozmowę do Dealera, który dokładnie wiem jakie przyjmie stanowisko..."2-3 tys i pomalujemy Panu dach" kategorycznie się nie zgadzam!!! jeśli nie wymienią mi samochodu, ponieważ twierdzą, że to nie u nich, sprawę kieruję do prokuratury i tego samego dnia piszę do TVN Turbo. ostatecznie sąd. nie mogę tego tak zostawić. jeśli kogoś z Was zainteresowała ta historia bądź miał podobny przypadek, proszę o kontakt. jedno jest pewne, nigdy więcej nie kupię nowego samochodu bez sprawdzenia grubości lakieru i Wam też radzę!!! Pozdrawiam Panki
__________________
Panki |
24-04-2009, 21:53 | #2 |
ford::advanced
Imię: Robert
Zarejestrowany: 06-09-2007
Skąd: Northern Ireland/Rzeszów
Model: Mondeo mk4 Saloon
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 314
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Czasami samochody ulegają lekkim uszkodzeniom w transporcie, które to uszkodzenia diler naprawia w zaprzyjaźnionym warsztacie lub u siebie.W Twoim przypadku nie było by problemu, gdyby lakiernik nie spieprzył roboty.Wiem o tym gdyż do znajomego lakiernika diler WV AUDI oddawał swoje auta do poprawek i nie były to pojedyncze przypadki. Pozdrawiam.
|
24-04-2009, 21:55 | #3 |
ford::professional
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 19-08-2008
Skąd: Blachownia
Model: Mondeo Mk3-DENSO
Silnik: 2.O TDCi 115/156KM, 299/377Nm 'by Heko.
Rocznik: VII/2OO5 Sedan
Postów: 1,942
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Historia bardzo interesująca, mnie na szczęście nie dotyczy. Widać zatem do czego zdolni są sprzedawcy. Podejrzewam, że ktoś w transporcie zawalił sprawę, a później wszystko zatuszowali w ASO (blacharz, szpachla, lakiernia) pomimo tego paproki skoro to wyszło po tak krótkim czasie (a wyjść nie powinno, jak jest dobrze przygotowany pod malowanie i dobrze pomalowany). To są właśnie nasze ASO, pożal się Boże. Pisz na forum co zwojowałeś!!!
__________________
668855686 |
24-04-2009, 21:56 | #4 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 10-05-2004
Skąd: Tomaszów Maz.
Model: Mondeo
Silnik: 2.0
Rocznik: 2002
Postów: 463
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
to przy okazji pochwal sie kolego w ktorym salonie kupiles to cacko zebysmy wiedzieli co omojac
swoja droga nasze sluzbowe autko przy odbiorze mialo wgniota na masce i na tylnych drzwiach wiec albo cos ford ma nie halo z transportem i cuda sie dzieja albo dealrzy nie dbaja o nowe fury
__________________
mam i ja |
24-04-2009, 22:00 | #5 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 26-05-2007
Skąd: Busko-Zdrój
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 diesel
Rocznik: 2007
Postów: 37
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
hej,
wiem doskonale, że tak się dzieje. sam zajmuje się branżą powiązaną z zakupem pojazdów i kilka razy miałem z tym do czynienia, może sposób pośredni ale zawsze. takie rzeczy są na porządku dziennym. ale mi tego nie wmówią, że jest inaczej. pozdrawiam
__________________
Panki |
24-04-2009, 22:03 | #6 |
ford::beginner
Zarejestrowany: 26-05-2007
Skąd: Busko-Zdrój
Model: Mondeo MK4
Silnik: 2.0 diesel
Rocznik: 2007
Postów: 37
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
hej,
pochwalę się, a i owszem ale poczekam do rozmowy. na razie powiem tylko tyle...południe Polski pozdr
__________________
Panki |
24-04-2009, 22:04 | #7 |
ford::advanced
Imię: Robert
Zarejestrowany: 06-09-2007
Skąd: Northern Ireland/Rzeszów
Model: Mondeo mk4 Saloon
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 314
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
W autoryzowanych serwisach jest tak duża rotacja pracowników(mechaników,lakierników itd), że jakośc ich napraw pozostawia wiele do życzenia. I nie chodzi tu tylko o Forda.
|
24-04-2009, 22:09 | #8 |
ford::professional
Imię: Mariusz
Zarejestrowany: 19-08-2008
Skąd: Blachownia
Model: Mondeo Mk3-DENSO
Silnik: 2.O TDCi 115/156KM, 299/377Nm 'by Heko.
Rocznik: VII/2OO5 Sedan
Postów: 1,942
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Robert Taki , pisząc nasze ASO nie myślałem tylko o Fordzie, myślałem ogólnie o podejściu polskich ASO w większości marek samochodowych (prawdopodobnie nie wszystkich- tak myślę).
__________________
668855686 |
24-04-2009, 22:17 | #9 | |
ford::advanced
Imię: Robert
Zarejestrowany: 06-09-2007
Skąd: Northern Ireland/Rzeszów
Model: Mondeo mk4 Saloon
Silnik: 2.0 TDCI
Rocznik: 2008
Postów: 314
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
Cytat:
|
|
24-04-2009, 22:40 | #10 |
ford::advanced
Zarejestrowany: 27-03-2009
Skąd: Warszawa
Model: Mondeo IV - automat
Silnik: 2.0 TDCi-140KM Vmax-208 km/h
Rocznik: 2009
Postów: 416
|
Odp: lakierowany dach-oszukany przez salon
W TVNTurbo pokazują wiele podobnych przypadków. Jeśli chodzi o nowe auta to pokazali klienta, który kupił najnowszego Chryslera Voyagera "kanciastego". Auto fabrycznie było tak źle wykonane, jakby wyjechało po dzwonie z warsztatu. Źle domalowane, źle zgrzane blachy, krzywo itp... okazało się, że auto nie miało żadnego wypadku, tak je w USA robiąGoście nie mogą oglądać obrazków w postach. Zarejestruj się klikając tutaj aby uzyskać pełen dostęp do forum.
Walcz o swoje, auto naprawiane, więc niepełnowartościowe...
__________________
Regulamin pkt. 23 i 24 bez samochodu |
|
Tagi |
mondeo mk4 , usterka , usterki |
|
|